Warszawa

Historia potworzasta z parasolkowego miasta - recenzja spektaklu

Historia potworzasta z parasolkowego miasta - recenzja spektaklu

We Wrocławiu na Kuźniczej spektakl „Historia potworzasta z parasolkowego miasta” gości już od dawna. Przedstawia kilka dni z życia miasteczka małego, trochę dziwnego, które powstało na potrzeby chwili i w wyobraźni.


Nierzeczywista historia podejmuje twarde i bez ogródek przedstawione problemy: tolerancji, przyjaźni, motywacji i marzeń. (Dorosły-pracoholik, jeśli się tam znajdzie, może poczuć się niezręcznie…, jeśli pomyśli chwilę nad swoją własną motywacją do pracy…).


Opowieść rozpoczęta przez Burmistrza, toczy się wokół Smoka, który zawitał do Parasolkowa, nie wiadomo, skąd, ale wiadomo, po co – aby zjadać ludzi. Jak się bronić, czym go zwalczyć ? – o tym debatuje Rada Miasta.


Rada jest w istocie karykaturą świata naszego, dorosłych i to całkiem, przyznaję, zjadliwą, a więc – udaną. W tym wszystkim znajduje się miejsce na przyjaźń, która właśnie tego agresora, czyli Smoka, będzie między innymi udziałem.


Dlatego Smok straszny wcale nie będzie, choć zębem pewnej chwili stanowczo kłapnie. Na kogo i dlaczego, zobaczcie sami. Przy okazji, warto zwrócić uwagę a motyw żołnierski w tej historii – dla mnie dość zaskakujący. Niewątpliwy atut przedstawienia - wpadające w ucho piosenki – narratorki. 


„Zanim zaczniesz kogoś nie lubić
i swoją niechęcią do niego się chlubić,
pomyśl i podrap się najpierw za uchem, bo ….”
– nie mogę napisać ostatniego wersu, bo zdradzę puentę.


Spektakl trwa dość krótko, chyba dlatego zakończenie jest w nim zbyt słabo zaakcentowane, a że biorą w nim udział dzieci, to pozostawia trochę niedosytu.
Ale „Historia potworzasta…” wpisuje się w nowoczesny ton naszej epoki – wymiar prawie 3D (i nie chodzi o gadżety i elektronikę).  I właściwie, daje odpowiedź na to, skąd się bierze przyjaźń.

 

                                                      Magdalena Dyczek, mama 4-letniej Nadii

 

 

"Historia potworzasta z parasolkowego miasta”, Wrocławskie Centrum Twórczości Dziecka, ul. Kuźnicza 29a.

 

 

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Okiem rodzica

Warto zobaczyć