Chciałabym opowiedzieć o fantastycznym spektaklu który jest grany obecnie w Teatrze Powszechnym i serdecznie nakłonić rodziców lub nauczycieli aby zabrali dzieci na to cudowne widowisko.
Teatr Powszechny obecnie gra sztuki dla dorosłych i ten ukłon w stronę młodego widza jest bardzo trafiony. Jest to przedstawienie Alana Ayckbourna pt. "Niezwykły dom Pana A., czyli skradzione dźwięki". Spektakl odbył się o godzinie 10ej w dzień powszedni, więc zabrałam mojego 10 latka i jego kolegę na kontrolowane wagary.
Wysokiej klasy gra aktorska, fantastyczna gra światła,super dżwięki i przyjemny klimat MAŁEJ SALI stworzył wspaniałe wrażenie. Historia opowiada o małej, niby zwyczajnej dziewczynce i jej niby zwyczajnym psie który wabi się......., tego nie zdradzę, bo to jest fajny element przedstawienia.
Dziewczynka miała cudowną rodzinę, była szczęśliwa do momentu gdy jej tata biorąc udział w zawodach lotem balonem, odleciał na skutek awarii wysoko do nieba. Dziewczynka codziennie patrzyła w niebo ale niestety nic nie widziała. Pewnego dnia do niezamieszkanego opodal domu sprowadza się tajemniczy Pan Akustykus, który kradnie dźwięki i skradł też względy mamy dziewczynki. Bohaterka nasza i jej pies mieli trudne zadanie musieli przechytrzyć, przystojnego i przebiegłego Pana A. Z pomocą przyszedł we śnie tata dziewczynki, który otoczył ją wsparciem i nakłonił żeby wierzyła w siebie i się nie bała. Bajka dobrze się kończy tata wraca cały i zdrowy, Pan A przepada bez wieści a dziewczynka i jej przyjaciel ratują dźwięki.
Aktorzy spisują się znakomicie, rozdają dzieciom cukierki, chorągiewki potrzebne do robienia wiwatów a widzowie biorą czynny udział w spektaklu: tupią nogami gdy ktoś się zbliża, pomiałkują niczym rasowe koty gdy jest potrzeba i śpiewają piosenkę, której tekst dostali przed wejściem.
Wartą wyróżnienia jest rola pieska, którego gra pani Magda Zając - bardzo realistycznie zagrane. Polecam serdecznie i liczę na to, że Powszechny pójdzie za ciosem i będę miała okazję odwiedzać go z młodymi widzami, bo na spektaklach dla starszych widzów jestem permanentnie.
Mama Magda