Edukacja przyrodnicza - “Życie bez granic” w Wydawnictwie Jedność to szeroko zakrojony projekt, który stawia przed sobą ambitne zadanie pokazania środowiska naturalnego w sposób przekrojowy, wieloaspektowy, skrupulatny. Od mrówki po wieloryba. Od źdźbła trawy aż po najwyższe drzewa i krzewy. Od podniebnych błyskawic po najgłębszą krecią norę. We wszystkie te przestrzenie - czy to ukryte zakamarki, czy szerokie połacie łąk - czytelnicy będą mogli zajrzeć dzięki niezwykłym książkom, które stanowią swoisty ukłon w stronę przyrody. W mądry, wyważony sposób obligują młodych ludzi do poczucia odpowiedzialności za jej kondycję i przyszłość.
Niniejszy artykuł przybliży pokrótce kilka pozycji książkowych, które są reprezentatywnymi przykładami tego, jak Wydawnictwo Jedność angażuje się w krzewienie wśród dzieci i młodzieży szacunku oraz przyjaznego podejścia do Ziemi, jej mieszkańców oraz wszelkich zasobów naturalnych.
Zacznijmy nasz przegląd od nowości wydawniczej - Wielkiego przewodnika po świecie przyrody. Zwierzęta i rośliny. Przewodnik - jak sama nazwa wskazuje - stanowi obszerne kompendium wiedzy na temat przedstawicieli flory i fauny. Pozycja prezentuje zbiór rzadkich gatunków roślin i zwierząt - w sam raz dla młodych odkrywców zainteresowanych tym, co piszczy w trawie, stawie, na polu i łące.
Książka Las i jego mieszkańcy pokaże wam życie wśród drzew z perspektywy małego buka - bohatera i jednego z tytułowych mieszkańców leśnej wspólnoty, którego obserwujemy na przestrzeni wielu stadiów wzrostu oraz zmieniających się pór roku. Opowieść w jasny i rzeczowy sposób opisuje las jako koegzystencję roślin, zwierząt, a także - przy odrobinie dobrych chęci i rozsądnego podejścia - ludzi. Na dołączonej do książki płycie oraz pod kodem QR posłuchacie leśnych odgłosów natury. To jeden z wielu tomików z serii Przyroda to przygoda, który warto poznać.
Pozostając w klimacie lasu, jego piękna i niezwykłej roli w ekosystemie, warto sięgnąć po książkę Przyjaciele z lasu i łąki, która odkrywa przed czytelnikami zależności i relacje - można rzec “sieci wpływów”, do jakich dochodzi między poszczególnymi zwierzęcymi i roślinnymi przedstawicielami środowiska naturalnego. Wszystko wskazuje na to, że świat flory i fauny miał opracowaną do perfekcji konieczność współdziałania, zanim człowiek zdążył choćby o tym pomyśleć. Najmłodsi czytelnicy dowiedzą się m.in. jakie korzyści płyną z komitywy grzybów z drzewami, jak “oszukują” kukułka i modraszek, a także, kiedy ryby się czyszczą. Jak widać - ciekawostki wypływają, wyrastają i hasają tu i tam. Wystarczy zajrzeć.
Projekt nie pomija edukacji na temat ziół oraz ich prozdrowotnego aspektu jako ważnego elementu środowiska naturalnego, mającego bezpośredni wpływ na życie człowieka. Ale po kolei. Żeby przejść do roślin, które mogą mieć zbawienny wpływ na samopoczucie, trzeba oswoić dzieci z istnieniem ziół jako takich. Do tego najlepszy jest zielnik (dla większości - pierwszy przyrodniczy projekt w życiu). Mój pierwszy zielnik. Zbieram, kwiaty, liście i trawy to książka, która pokaże po co, kiedy i jakie rośliny zbierać. Jak na porządny zielnik przystało, jest w niej miejsce na wklejenie swoich zdobyczy. Przede wszystkim zaś stanowi doskonałe połączenie solidnej porcji wiedzy z niemniejszą dawką frajdy!
Niezłe ziółka. Rośliny, które śmierdzą, plują, drapią i puszczają bąki to opowieść o roślinach, do których pasuje ostatnio modny przymiotnik, a mianowicie “specyficzne”. Nie od dziś wiadomo, że to, co się wyróżnia, przyciąga uwagę. Kiedy jeszcze bawi, to już z niemałą dozą śmiałości można mówić o sukcesie. Taka jest ta książka. Dzięki humorowi widocznemu na świetnych ilustracjach, w mig zaskarbi sobie serca młodych fanów chwastów, chwaścików i chwaściorów (spokojnie - przyjazne, trzymające fason okazy też się tam znajdą).
Żeby edukacja przyrodnicza była pełna, to - obok roślin i zwierząt - musi znaleźć się też całe spektrum zjawisk pogodowych. Księga niezwykłych zjawisk przyrody opowiada - i szczegółowo opisuje - mechanizmy powstania takich zjawisk jak m.in.: tornado, tsunami, burza piaskowa, wybuch wulkanu. Ewentualnie - trochę mniej egzotyki - czyli śnieg, tęcza czy grad. Już po krótkim opisie widać, że to książka pisana z myślą o prawdziwych tropicielach mechanizmów rządzących naturą.
Nie brakuje również pozycji traktujących o ekologii i kryzysie klimatycznym. Ten newralgiczny współcześnie wycinek całej dyskusji o środowisku jest potraktowany poważnie, ale z humorem. Nie chodzi przecież o to, aby się bać tego, co przyniesie jutro, ale by działać na rzecz pozytywnej zmiany. Pomysły na realizację tego optymistycznego scenariusza znajdziemy w książce Bez paniki! Dla planety sprytne triki. Dowiemy się dzięki niej m.in. jak i po co oszczędzać wodę, dlaczego tak ważne jest sadzenie drzew oraz innych roślin, czy potrzebujemy szaf pełnych po brzegi, a także wielu innych rzeczy niezbędnych do zazielenienia i utrzymania w jak najlepszej kondycji naszej planety.
W ten sam nurt wpisuje się Dbaj o naturę i zostań królem, czyli współczesna baśń, w której czytelnicy poznają króla zatroskanego o swoje królestwo nękane przez - ogółem mówiąc - zbytnią ingerencję człowieka w naturę. Ludzka obojętność na skarb, jakim są zasoby naszej planety, przejawia się choćby w marnowaniu wody i jedzenia. Czy zatroskany król odzyska radość? Czytelnicy dowiedzą się tego sięgając po lekturę. Co lepsze, zgromadzą wiedzę, która może posłużyć za cenny oręż w walce o naprawę klimatu.
Rozmawiając o przyrodzie, nie sposób pominąć największych pracusiów w całym ekosystemie, czyli pszczół. Pasjonujące realia życia pszczelego roju przybliżą dzieciom książki Ale ule! (jest to seria; obok pszczół pojawiają się m.in. “przyziemni” pracusie - Ale mrówki!) oraz Pszczoły i ich niezwykły świat. Podziemne, krecie - i nie tylko krecie - korytarze można zwiedzić razem z bohaterami Zwierzaczków z podziemnej paczki. Po zmroku zaś w odwiedziny wpadną sowy, świetliki, jeże oraz pozostali, którzy praktykują nocny tryb życia, a wszystko za sprawa książki Sowa i inne nocne zwierzęta.
Tytuły wpisujące się w nurt edukacji przyrodniczej wydawnictwa można wymieniać jeszcze długo, ale najlepiej jeżeli - wspólnie z dziećmi - przekonacie się, że warto sięgnąć po lektury i wyruszyć wspólnie w tę zieloną podróż.
Jak być może już zauważyliście, projekt - choć jest oparty na książkach - to nie czytanie stanowi tu punkt dojścia. Lektura jest tylko środkiem do osiągnięcia celu, a owym celem jest otworzenie się na świat przyrody - las, łąkę, wodę, sad, ogród.
Książki nie mają charakteru moralizatorskiego, ale przebija z nich coś, co można roboczo nazwać “przyjaznym dydaktyzmem”. Każdy maluch pytany o sympatię do zwierząt z lubością opowie o kotach i psach, od biedy śwince morskiej czy papudze. Z roślin wymieni domową paprotkę. Dla czytelnika “wkręconego” w przyrodnicze pozycje Jedności to już nie ten poziom. Ten od razu dziarsko przejdzie do szczegółowych omówień traszki zwyczajnej, ryjówki aksamitnej czy ziarnopłonu wiosennego. Kto wie, może z tego zakiełkować “projekt pasja”. Dobrym pomysłem - na wspieranie potencjalnej pasji - jest skorzystanie ze scenariuszy zajęć przyrodniczych opartych na książkach z projektu “Życie bez granic”. Można je pobrać, zupełnie za darmo, ze strony wydawnictwa.
Drodzy rodzice, wspierajcie małych przyrodników! Każdy czuły i uważny mieszkaniec naszej planety jest jak najpiękniejszy ptak będący perłą w koronie najdostojniejszego drzewa - niepowtarzalny, potrzebny i ważny.