W Stanach Zjednoczonych coraz większą popularnością cieszą się polskie narzędzia wspomagające edukację i terapię. Przykładem tego jest polska aplikacja ABA DrOmnibus Home przeznaczona do samodzielnej pracy w domu dla rodziców dzieci z autyzmem.
Aplikację poleca Elena Burch, amerykańska terapeutka i konsultantka behawioralna. Jak mówi terapeutka, ważnym elementem terapii ABA jest stosowanie pozytywnych wzmocnień. Program stworzony przez polski zespół specjalistów nagradza dziecko za poprawne odpowiedzi zachęcającą fanfarą i żetonami (zbierz dość żetonów, a odblokujesz dodatkowe gry-nagrody!). W razie kłopotów z udzieleniem odpowiedzi, podpowie, co wybrać.
Najciekawsze jest jednak to, jak program pomógł terapeutce w pracy z 14-letnią dziewczynką z autyzmem. Poziom rozwojowy dziewczynki to ok. 7 lat. Po latach terapii dziewczynka wciąż miała kłopoty z rozpoznawaniem emocji na podstawie wyrazu twarzy u innych ludzi. Potrafiła w sklepie spożywczym podejść do obcej osoby i rozpocząć rozmowę na nieodpowiednie do sytuacji tematy, nie zważając, że rozmówca jest zajęty zakupami. Ale gra Emocje, zawarta w aplikacji, pod cierpliwym okiem terapeutki pomogła dziewczynce bezstresowo przećwiczyć wypatrywanie niewerbalnych sygnałów i właściwe interakcje społeczne.
Terapeutka behawioralna doceniła również to, że aplikacja automatycznie zbiera i zapisuje dane o postępach dziecka. Z doświadczenia wie, że zajęcia terapii behawioralnej to „istna żonglerka: trzeba podawać bodźce dyskryminacyjne, utrzymywać kontakt z podopiecznym i ogarniać karty informacyjne (...) jednocześnie uważając, żeby wszystkiego nie wywrócić kolanami!”. W takich warunkach odciążenie, jakie daje terapeucie aplikacja, jest zdecydowanym plusem.
Historię terapeutki oraz jej podopiecznej możecie przeczytać na amerykańskim portalu specjalistycznym [zobacz]. Narzędzie DrOmnibus dostosowane do potrzeb rodziców znajdziecie tutaj.
Liczymy, że zarówno DrOmnibus, jak i inne firmy wkroczą na dobre na zagraniczne rynki terapeutyczno-edukacyjne!