Kiedy słyszymy zdanie „Mam dwie wiadomości – dobrą i złą, od której zacząć”, na ogół wybieramy na pierwszy ogień tę gorszą nowinę. A zatem zacznijmy od mało budującej informacji, a mianowicie – dzieci jedzą zbyt mało warzyw, co w dalszej części tekstu potwierdzimy liczbami (a liczby nie kłamią). Na szczęście są też lepsze nowiny – można to zmienić, wiemy ile warzyw powinno być w menu dziecka i jak zrobić udane zakupy.
Niestety, dzieci jedzą zbyt mało warzyw
Na pierwszy ogień garść danych, które nie prezentują się budująco. Na ten temat czytamy i słyszymy wiele również dlatego, że generalnie dziecięce menu bywa dziś bardzo niewłaściwe, ubogie i niezdrowe. Potwierdzają to m.in. badania „Kompleksowa ocena sposobu żywienia dzieci w wieku 13-36 miesięcy w Polsce” przeprowadzone pod kierunkiem prof. Haliny Weker z Instytutu Matki i Dziecka. Wyniki są naprawdę niepokojące, ponieważ analiza diety grupy badawczej wykazuje, że 100% dzieci w naszym kraju je zbyt mało warzyw (badanie objęło 400 dzieci od 1 do 3 roku życia, z próby odzwierciedlającej populację w tym wieku). Mimo dość licznej grupy badawczej żadne z dzieci nie spożywało zalecanej dla wieku ilości warzyw. W trakcie badań wzięto pod uwagę stan odżywienia dzieci na podstawie danych na temat wzrostu, masy ciała, stanu zdrowia i aktywności dziecka. Ocenie poddano także sposób żywienia dzieci, w tym ich wybory żywieniowe. Wnioski po badaniu nie napawają optymizmem:
Oczywiście nie popadamy w skrajny pesymizm, nawyki żywieniowe to coś, co można stosunkowo łatwo zmienić. Najistotniejsza w tym kontekście jest jednak wiedza i świadomość rodziców, mądre wybory w czasie zakupów i układania menu dzieci.
Warzywa w diecie dziecka – to trzeba wiedzieć
Każdy rodzic, któremu zależy na zdrowiu dziecka, powinien wiedzieć, że już po pierwszym roku życia menu malucha powinno zawierać 5 porcji warzyw dziennie. Dlaczego? Oto zaledwie kilka faktów, które potwierdzają znaczenie warzyw w diecie najmłodszych. Przede wszystkim to cenne źródło:
Udowodniono ponad wszelką wątpliwość, że odpowiednie ilości warzyw w diecie dziecka chronią skutecznie przed chorobami. I nie chodzi tu tylko o standardową profilaktykę przeciw przeziębieniom. Mowa również o tak poważnych schorzeniach jak nowotwory i choroby serca. Nie bez znaczenia jest również niska kaloryczność pomidorów, marchewki, pora czy cukinii. Żyjemy w dobie otyłych dorosłych, dzieci z nadwagą, a zatem zdrowe, niskokaloryczne i bogate w błonnik warzywa to smaczne antidotum na te cywilizacyjne problemy.
Oczywiście o dobroczynnym wpływie poszczególnych warzyw można napisać całe elaboraty – o marchewce z beta-karotenem, naturalnym antybiotyku, za jaki uznaje się czosnek czy papryce – prawdziwej skarbnicy witaminy C. Najistotniejszy jest jednak zasadniczy wniosek, że wprowadzenie warzyw do diety dziecka (na stałe) to jeden z ważniejszych „obowiązków” każdego rodzica.
Warzywa mogą być główną atrakcją menu
Zapewne odezwą się teraz rodzice, którzy (nie bez racji) stwierdzą, że maluchy za warzywami nie przepadają. Pamiętajmy - liczy się dobry przykład. Jeśli rodzice objadają się chipsami, słodkościami itp., dzieci będą jadły podobnie. Oto kilka wskazówek jak można zachęcić milusińskich do potraw z warzywami:
A zatem na zakupy!
Kwestia zakupu warzyw ma ogromne znaczenie. Począwszy od zwykłej marchewki, skończywszy na ”wymyślnych” smakołykach, jak bataty czy bakłażan. Szeroki asortyment zawsze świeżych warzyw można znaleźć np. w Makro. Przy okazji na stronie internetowej znajdziemy też sporo informacji o konkretnych rodzajach warzyw. Dowiemy się dlaczego warto jeść zdrowe warzywa cebulowe (chronią przed wirusami i bakteriami, stymulują odporność). Poznamy zalety liściowych – sałaty, szpinaku, seler, roszponki czy buraka, które są prawdziwą witaminową bombą. Dyniowate również odsłonią swoje sekrety: dynie, patisony, melony – to skarby natury, które powinniśmy jeść codziennie. Na stronie hurtowni czekają również przepisy kulinarne, które urozmaicą dziecięce i dorosłe menu.