OD REŻYSERA
Kiedy urodził się mój syn Nicolás, miałem nieodparte wrażenie, że moje życie zmieni się na zawsze, i tak się stało. Moja codzienna rutyna oraz rutyna całej mojej rodziny diametralnie się zmieniły. Nagle musieliśmy zmierzyć się z opieką nad dzieckiem z porażeniem mózgowym, które nigdy nie będzie mówić, ruszać się i zawsze będzie słabego zdrowia.
Jednak siostra Nicolasa nigdy nie przestała wymyślać różnych sposobów, aby się z nim pobawić, aby włączyć go do swoich zabaw. Malowała mu twarz, przebierała go oraz podnosiła mu ręce, używając lin, aby mógł ćwiczyć. To zawsze było dla niego największą motywacją. Nicolas ze swojej strony przemawiał do nas oczami.
Doświadczając tego bezpośrednio, patrząc jak moje dzieci się bawią, wymyśliłem historię, którą opowiedziałem w „Strings”, gdzie dziewczynka podchodzi do chłopca z porażeniem mózgowym bez żadnych uprzedzeń. Ta opowieść, która jest bardzo odległa od naszej wizji cudownej historii, odniosła ogromny sukces, a film krótkometrażowy trafił do księgi rekordów Guinnessa jako najczęściej nagradzany w historii.
To sprawiło, że zrozumiałem, że takie historie można, a nawet trzeba opowiadać. Opowieści o tolerancji, które walczą z uprzedzeniami oraz które, nie rezygnując z przygód, skłaniają nas do przemyśleń i sprawiają, że czujemy się lepsi. To samo chcemy osiągnąć filmem „Dzielna banda i tajemnica zaginionego wujka”.
W tej opowieści przygodowej skupiliśmy się na czasach, kiedy zdobywano Dziki Zachód, na czasach, kiedy istniało wiele uprzedzeń, kiedy mieszało się wiele kultur, które były wyjątkowym momentem w historii. Wtedy przyroda była osobną postacią, żywym uczestnikiem historii.
Jednak odnalezienie właściwej historii, którą chcesz opowiedzieć, jest równie ważne, jak znalezienie ludzi, którzy będą ci w tym zadaniu towarzyszyć.
Miałem szczęście współpracować z wybitnymi profesjonalistami. To ci sami ludzie, z którymi realizowałem projekty przez ostatnich dwadzieścia lat i którzy towarzyszyli mi, kiedy przeżywałem wzloty i upadki. Ci sami ludzie byli przy mnie, kiedy dwadzieścia lat temu urodził się mój syn. Ci sami ludzie pocieszali mnie, kiedy mój syn umarł trzy lata temu.
W tym gronie jest współreżyser tego filmu Juan Jesús García Galocha „Galo”, od którego uczę się czegoś nowego każdego dnia.
Pedro Solis
CIEKAWOSTKI