Coraz młodsze dzieci mają kontakt z Internetem. Korzystają z niego, żeby grać, uczyć się, rozmawiać z przyjaciółmi i nie tylko. Czy jednak aby na pewno sieć jest bezpiecznym miejscem dla kilkulatków czy nastolatków? Jednym z zagrożeń, które czyhają na młodych w wirtualnym świecie jest hejt. Co to oznacza i jak możesz chronić przed nim swoją pociechę?

 

Zagrożenia dla dzieci w Internecie

 

Według badań dziecko powinno rozpoczynać korzystanie z sieci nie wcześniej niż około 7–8 roku życia. Co ciekawe, w Polsce 1/3 maluszków przed ukończeniem 2 lat bawi się smartfonem lub tabletem. Kwarantanna, w której przebywaliśmy w 2020 roku doprowadziła do tego, że nasze pociechy dużo czasu spędzały przed ekranem urządzeń elektronicznych podłączonych do sieci. Wynikało to m.in. z konieczności wprowadzenia nauczania zdalnego. Dzieci musiały używać komputerów i szukać informacji w sieci, żeby uczestniczyć w zajęciach i odrabiać lekcje. Ważne, żeby Internet nie stanowił centrum życia dziecka i przede wszystkim nie powodował, że ogranicza ono kontakty z rodziną czy z rówieśnikami. Rodzice powinni kontrolować, ile czasu dziennie ich pociecha korzysta z zasobów Internetu i w jaki sposób to robi.

 

Ciekawe wnioski płyną z badania przeprowadzonego przez Savanta dla firmy Kaspersky. Jego celem było ustalenie obaw rodziców i taktyk działania w związku z zapewnieniem dzieciom bezpieczeństwa podczas korzystania z sieci. Oto wnioski, które wynikają z ankiety:

 

• Co drugi rodzic sprawdza historię przeglądania na komputerze, z którego korzysta dziecko.
• 4 na 5 rodziców uważa, że ponosi przynajmniej częściową odpowiedzialność za nauczenie dziecka bezpiecznego korzystania z sieci. Większość respondentów jednak nie poświęca czasu na nauczenie pociechy, z jakimi zagrożeniami może się zetknąć, będąc online.
• 6 na 10 rodzin było świadkami zagrożeń w sieci lub bezpośrednio ich doświadczyło. Najczęściej chodziło o dotarcie do dziecka szkodliwych treści lub uzależnienie od sieci.

 

Jednym z niebezpieczeństw, na jakie narażeni są użytkownicy sieci jest hejt. Wyniki badania EU Kids online 2018 nie są optymistyczne:

 

• 28 proc. nastolatków zadeklarowało, że nie ma styczności ze szkodliwymi treściami.
• 43 proc. badanych miało do czynienia z brutalnymi obrazami.
• 37 proc. ankietowanych zetknęło się z informacjami o tym, jak popełnić samobójstwo.
• Co 3 nastolatek w ciągu ostatniego roku spotkał się w sieci z mową nienawiści, czyli z hejtem.
• 8,7 proc. respondentów doświadczyło mowy nienawiści osobiście.
• 32,3 proc. badanych doznało w ciągu ostatniego roku agresji na własnej skórze.
• 38 proc. tych, którzy przeżyli coś nieprzyjemnego w sieci nie wskazało osoby, z którą by o tym rozmawiali.

 

Co zatem robić? Przede wszystkim uświadamiać dzieci o istnieniu zagrożeń i tłumaczyć im, jak przeciwdziałać niebezpieczeństwom, a także jak sobie radzić, jeśli będą mieć z nimi styczność. Najważniejsze, żebyś jako rodzic zrobił wszystko, co w twojej mocy, aby dziecko uniknęło hejtu w sieci. Przygotuj się jednak na taką ewentualność, że może mieć z nim do czynienia. Możesz wykupić ubezpieczenie szkolne z dodatkiem w postaci Hejt w Internecie.

 

Ubezpieczenie dla dzieci na wypadek hejtu

 

Hejt w sieci może być ryzykiem objętym ochroną ubezpieczeniową. Jakie świadczenia  zapewnia ten dodatek do ubezpieczenia szkolnego? Jeśli dojdzie do zdarzenia, które jest objęte ochroną ubezpieczeniową, to w ramach polisy możesz skorzystać z pomocy prawnej, m.in. z konsultacji drogą elektroniczną czy przygotowania opinii prawnych i nie tylko. Uzyskasz też wsparcie od specjalisty IT – jego zadaniem będzie zatrzymanie dostępu do negatywnych informacji na temat ubezpieczonego lub ich usunięcie. Te świadczenia mogą być bardzo przydatne, jeśli twoje dziecko będzie miało styczność z hejtem w sieci, a jak widzisz, statystyki pokazują, że coraz więcej młodych ludzi zmaga się z takimi problemami.