Często to, na czym skupialiśmy uwagę zanim dzieci przyszły na świat przestaje mieć znaczenie. Dzieci podczas wieczerzy wigilijnej mogą się pobrudzić ( a gdy są bardzo małe nawet i innych), w pokoju zrobi się bałagan po rozpakowywaniu prezentów, a do tego może być głośno. Nie wszystko musi być idealne, a właśnie w tych niedoskonałościach jest największy urok.

Może to być cokolwiek co przyjdzie nam do głowy. Można ułożyć wierszyk na temat Gwiazdki czy  rodzinnej piosenki o zimie, wykonać piernikowego ludzika, który zawiśnie na choince czy zrobić własnoręcznie jakieś dekoracje. Wszystko zależy od naszej kreatywności!

Nie ma nic piękniejszego niż podziwianie swego dziecka podczas świątecznego przedstawienia w szkole czy przedszkolu. Uczucie dumy i wzruszenia jest w takiej chwili bezcenne.

Może nie jest to nasza rodzima tradycja, ale jakże urocza. Upominki dla najmłodszych wiszące nad kominkiem to obrazek widywany często w książkach dla dzieci. Mając pociechy sami chcemy je wcielić w życie.

To coś, co wielu z nas pamięta z czasów dzieciństwa. Podjadanie ich w tajemnicy przed rodzicami było jak tradycja. A jakby tak wcielić ten zwyczaj w czym i dać swoim dzieciom odczuć moc zabawy jaka się za tym kryje? Nawet, jeśli finalnie choinka zostanie cała „ogołocona” ;)

Jest bezcenny, a wzruszeń w takiej chwili jest co niemiara. Przypominamy sobie jak sami z ekscytacją otwieraliśmy podarki od Mikołaja wiele lat temu.

Kto z nas ich nie robił w szkole? Przy dzieciach możemy wrócić do tej tradycji i wspólnie cieszyć się jej urokiem. Takie dekoracje zawieszone potem na domowej choince będą miały o wiele większą wartość niż te sklepowe.

Każdy z nas go miał jako dziecko i z wielkimi emocjami czekał co kryje się pod danym okienkiem. Posiadając dzieci wiele osób przypomina sobie o tej pięknej tradycji i ją pielęgnuje.

Komedie, które pojawiają się o tej porze roku w telewizji to jedno, a bajki to zupełnie coś innego. Wielu z nas o nich już zapomniało. Dzięki dzieciom na pewno odświeżmy sobie pamięć.

Wspólne pieczenie i późniejsze dekorowanie pierników to coś, co kochają dzieci, a my dzięki nim chętnie wracamy do tradycji ich zdobienia według własnego pomysłu.

Kiedy na ziemi leży biały puch takiej przyjemności nie odmówi sobie nawet dorosły.

Dzieci wierzą, że prezenty przynosi nikt inny jak Święty Mikołaj. Zostawiając mu dzbanek mleka i marchewki dla reniferów, które potem magicznie znikną może stać się miłą, choć zapożyczoną tradycją, którą pokochają także dorośli.

Pisaliśmy go jako dzieci, teraz piszą je nasze pociechy. Ich przeczytanie często uświadamia nam więcej niż byśmy się tego spodziewali.

Pod warunkiem oczywiście, że Święta są „białe”. Raczej nie bawimy się w śnieżkowe wojnę czy nie lepimy bałwana na podwórku w dorosłym życiu. Wszystko się zmienia, gdy mamy dzieci. Wtedy i my odnajdujemy w sobie cząstkę dziecka.

Dzieci ją kochają pić, zwłaszcza podczas Świąt. A my? Nie ukrywajmy, że dzięki nim mamy wymówkę, by na chwilę odpuścić dietę ;)