Pytanie:
Jestem nauczycielką i zastanawiam się, czy pozwolenie uczniom na korzystanie z telefonów w klasie jest dobrym pomysłem. Proszę o podpowiedź.
Odpowiedź:
Uczniowie sprawdzają swój telefon w czasie lekcji kilkanaście razy dziennie. Powoduje to, że są rozproszeni i nie uważają na to, co dzieje się na lekcji. Dlatego debata wokół tego tematu wciąż jest żywa. Według ekspertów z oxfordlearning.com korzystanie z telefonów na lekcji ma swoje plusy i minusy.
Plusy:
-
Używanie aplikacji edukacyjnych - smartfony dają dzieciom narzędzia do znajdowania odpowiedzi na pytania czy korzystania z aplikacji ćwiczących np. pamięć
-
Włączanie platform internetowych do toku zajęć - korzystanie z platform internetowych może zaciekawić uczniów i rozpocząć interesującą dyskusję
-
Zapewnienie łatwego dostępu do informacji - nie wszystko, co interesuje dzieci ujęte jest w szkolnych podręcznikach; korzystając z telefonów mogą łatwo znaleźć potrzebne im informacje i wziąć udział w dyskusji
-
Uczenie korzystania z treści dostępnych w internecie - jeśli uczeń bezpośrednio przy nauczycielu znajduje informacje i z nich korzysta, można szybko zareagować i zwrócić uwagę na rzetelność źródła
Minusy:
-
Rozproszenie - jeśli uczeń nie tylko wyszukuje informacji, ale także przegląda media społecznościowe i pisze do znajomych w tym samym czasie, korzystanie z telefonu nie jest pomocne w bardziej efektywnym braniu udziału w zajęciach
-
Cyberprzemoc - łatwiej jest zrobić niekorzystne zdjęcie kolegom podczas lekcji czy nagrać ucznia, który nie radzi sobie z czytaniem czy zadaniem przy tablicy; wyśmiewanie kolegi przenosi się później ze sfery online do realnego dokuczania w szkole
-
Oszukiwanie - korzystanie z telefonu stwarza okazję do sprawdzania odpowiedzi podczas sprawdzianu lub też wysyłania wiadomości do kolegów; jak każda forma ściągania, nie uczy to uczciwości i jest nie fair wobec ciężko pracujących uczniów
-
Mniej kontaktów społecznych twarzą w twarz - często łatwiej jest napisać wiadomość niż podejść do koleżanki i porozmawiać; szkoła staje się miejscem jednostek pochylonych nad telefonami, a nie grupą znajomych spędzających razem czas. Czy naprawdę internetowe kontakty potrafią zastąpić realne przyjaźnie? Poza tym, dzieci nie uczą nawiązywania kontaktu i sztuki rozmowy.
Jak widać, można znaleźć argumenty z każdej strony tej sytuacji. Zachęcamy jednak, aby treści edukacyjne znalezione w internecie i aplikacje wykorzystywać w ograniczonej formie. Jeśli wykonanie jakiegoś zadania z aplikacją będzie łatwiejsze i ciekawsze, możemy się nią posłużyć, ale tylko przez pewien czas. Jeśli klasa będzie współpracować i będzie trzymać się kontraktu, że poza tymi 10 minutami potrzebnymi na wykonanie danego zadania, nie będzie korzystać z telefonu, można wprowadzić taką formę pracy. Jeśli jednak będzie to prowadziło do rozproszenia i przeglądania w tym czasie mediów społecznościowych, lepiej pozostać przy zasadzie, że korzystanie z telefonów jest niedozwolone w czasie lekcji.
Antonina Zarzyka
psycholog
Tydzień z Ekspertem prowadzony w związku z premierą książki "Kłopoty w szkole".