Chciałabym zaproponować wszystkim rodzicom samodzielne zrobienie prezentu dla dziecka - edukacyjnego dywanika (coś na wzór mat edukacyjnych, które można kupić w sklepie, a które są dość drogie i na ogół dziecko szybko z nich "wyrasta").
Będzie to niepowtarzalny, oryginalny i jedyny w swoim rodzaju prezent. Możemy wręczyć go młodym rodzicom z okazji urodzenia się maleństwa, albo podarować na pierwsze (drugie lub trzecie) urodziny, zarówno dla chłopca, jak i dla dziewczynki.
Jak zrobić taki dywanik?
Najpierw należy przygotować kilkanaście kolorowych kwadratów o wymiarach na przykład 12cmx12cm. Na każdym kwadracie trzeba naszyć aplikację: słoneczko, serduszko, piłkę, kotka, myszkę (można wyhaftować oczko, a ogonek zrobić na szydełku), a następnie wszystkie zszyć ze sobą, aby powstał dywanik. Jeżeli podszyjemy go flanelą, będziemy mogli rozłożyć go na podłodze lub trawie. Możemy zamiast dywanika uszyć poszwę i w środek włożyć koc. Gdy sami nie mamy takich umiejętności o pomoc trzeba poprosić zaprzyjaźnioną sąsiadkę, wszystko potrafiącą zrobić teściową lub krawcową.
Na takim dywaniku możemy bawić się z dzieckiem od pierwszych miesięcy. Kładziemy je na brzuszku i uczymy podnosić główkę, trenujemy przewroty z brzuszka na plecki i odwrotnie. Gdy zastosujemy materiały różnej faktury, możemy stymulować jego rozwój poprzez dotyk. Gdy nasz maluszek ma już roczek siadamy razem z nim na dywaniku i nazywamy obrazki: "to kotek, a to domek", naśladujemy ich odgłosy: "kotek miauczy - miau, miau", "rybka płynie - plum, plum", wymyślamy wierszyki: "to zielona choinka, śmieje się do niej Malwinka" i rymy (kotek-płotek, kaczka-paczka). Następnie prosimy, aby dziecko pokazywało nam określone obrazki, samo próbowało je naśladować i nazywać. Z przedszkolakiem możemy dzielić wyrazy na sylaby, głoski, układać zdania, odgadywać zagadki, ćwiczyć spostrzegawczość, zasłaniając jeden obrazek i pytając, który. Ambitni rodzice mogą uczyć nazw przedmiotów po angielsku, francusku lub w innych językach. Można na nim urządzić tor wyścigowy z przeszkodami lub bawić się w dom, turlać i baraszkować. Można z niego zrobić namiot, a starsze dziecko może go używać jako narzutę na łóżko. Bardzo długo może służyć każdemu dziecku .
Malwinka ma prawie trzy latka i jeszcze ze swojego dywanika nie wyrosła. Uwielbia odgadywać o którym obrazku mówię (np.: "jest duży, ma drzwi, okienka i dach"), turlać się po nim, podskakiwać i dzielić wyrazy na sylaby.
Życzę wszystkim miłej zabawy, nie tylko podczas urodzin, ale każdego dnia.
mama Malwinki
Komentarze
nawet niema jak zrobic urodziny dla 11 latka
dodany: 2009-09-14 13:09:48, przez: wdsaqeffhdjshgfdsfgt