Jako rodzice pragniemy, by nasze dzieci były szczęśliwe, znały swoją wartość i byśmy my sami w tej relacji byli szczęśliwi. Proces wychowania to jednak mnóstwo pytań i wyzwań. Hedvig Montgomery to psycholog z dwudziestoletnim stażem, która w Oslo prowadzi swój gabinet i pomaga rodzinom z problemami wychowawczymi. W książce Magia rodzicielstwa dzieli się swoją wiedzą i pokazuje jak być dobrym rodzicem (a właściwie wystarczająco dobrym, bo tyle wystarczy, by wychować szczęśliwie dziecko). Jak pisze, jednym z największych błędów rodziców jest przekonanie, że wychowanie dotyczy tylko tych momentów, kiedy dziecko zachowuje się źle. Autorka proponuje siedem kroków do wzajemnej bliskości, która stanowi klucz do udanych relacji rodzinnych i wzajemnego zrozumienia. Przygotowaliśmy dla Was cykl artykułów - codziennie przez siedem kolejnych dni przedstawiać będziemy poszczególne kroki, które pomogą Wam stać się lepszymi rodzicami. Recenzję książki znajdziecie tutaj, a kupicie ją pod linkiem.
Poprzednie artykułu z cyklu znajdziecie tutaj:
Tydzień z książką Magia rodzicielstwa. Siedem kroków do wzajemnej bliskości. Cz. 1
Tydzień z książką Magia rodzicielstwa. Siedem kroków do wzajemnej bliskości. Cz. 2
Tydzień z książką Magia rodzicielstwa. Siedem kroków do wzajemnej bliskości. Cz. 3
Tydzień z książką Magia rodzicielstwa. Siedem kroków do wzajemnej bliskości. Cz. 4
Tydzień z książką Magia rodzicielstwa. Siedem kroków do wzajemnej bliskości. Cz. 5
Dzisiaj poruszymy temat jednego z trudniejszych wyzwań stojących przed każdym rodzicem. O konieczności stawiania dziecku granic słyszy się od początku swojej drogi jako rodzica.
Podczas gdy jedni rodzicie martwią się, że zbyt często mówią dziecku "nie", inni mają obawy, że czynią to zbyt rzadko. Jak znaleźć złoty środek? Hedvig Montgomery pisze, że zadaniem rodziców jest pokazać dzieciom związek pomiędzy ich zachowaniem, a tym, do czego ono prowadzi. Zarówno zbyt częste uleganie dziecku i brak wyznaczonych granic jest błędem i nie prowadzi do niczego dobrego, jak i zbyt surowe podejście, częste kary za błahostki także nie przysłuży się w żaden sposób dziecku.
Przede wszystkim krzyk nie jest rozwiązaniem. Nadużywanie siły wobec dziecka niszczy więź pomiędzy nim a rodzicem.
Twoim największym rodzicielskim zadaniem jest dbanie o kontakt z dzieckiem, o utrzymanie więzi między wami.
W niektórych sytuacjach trudno jest pozostać opanowanym. Jednak jak pisze autorka, jeżeli naszą reakcją nie przestraszymy dziecka, nie zniszczymy relacji między nami.
Dziecko cały czas wysyła komunikaty na temat swojego samopoczucia. Niestety dorośli ubzdurali sobie, że nie potrzebują obserwować dziecka, aby uzyskać odpowiedzi. Jeśli będziesz uważnie obserwować jego zachowanie, nauczysz się kontrolować swoją złość.
Bardzo ważne jest, by nie karać dzieci dla zasady. Stosowanie kar to przeciwieństwo budowania własnej wartości u dziecka.
Hedvig Montgomery zwraca też uwagę, że rodzic zawsze ma możliwość przeproszenia dziecka za swoje zachowanie. Nauczy je w ten sposób, że każdy może popełnić błąd, ale można go naprawić.
W rozdziale na temat granic znajdziecie też rady, jak mówić dziecku "nie". W kolejnym, ostatnim już artykule z cyklu skupimy się na rodzicu. Książka do kupienia tutaj.