Od kilku lat na stanowisku dyrektora w Artystycznym Przedszkolu Olka Klepacza w Częstochowie, w którym niecodzienne ze sztuką spotkania stają się codziennością.
Dziś dzieli się z Wami swoimi spostrzeżeniami, doświadczeniami i dobrymi radami.
O debiucie przedszkolaka rozmawiamy z Panią Iwoną Klepacz.
CzasDzieci Przedszkolny debiut malucha to ważne wydarzenie w życiu całej rodziny. Czemu wiąże się z nim tak wiele emocji?
Iwona Klepacz: W życiu wszystkich rodziców przychodzi ten moment, gdy muszą podjąć decyzję, co dalej: czy to już ten moment, w którym warto zapisać dziecko do przedszkola, czy to dobry czas na rozpoczęcie edukacji , jeśli tak – jakie przedszkole wybrać. Pytania o to, która placówka zapewni dziecku najlepsze przygotowanie, dobrą opiekę, która odkryje i rozwinie jego umiejętności, są kluczowe. W końcu każdy z nas chce dla swojego dziecka jak najlepiej: chce znaleźć miejsce, w którym dziecko będzie czuć się dobrze i bezpiecznie, a a rodzice będą spokojni, że przebywa pod właściwą opieką.
Każda nowa sytuacja, każda podjęta decyzja wiąże się z wieloma emocjami, obawami przed nieznanym. Dla każdego rodzica jego dziecko jest najważniejsze na świecie i oddając je w obce ręce, stawia sobie pytanie: czy aby nie za wcześnie wypuszczamy je w świat, czy wybraliśmy dobre przedszkole, czy nasze dziecko zdoła nawiązać kontakty z nauczycielem, z kolegami, czy nie zostanie odrzucone przez rówieśników, czy jest dobrze przygotowane na wyzwania, jakie napotka w nowym środowisku. Dziecko wkracza w nowy świat, który różni się pod wieloma względami od domu rodzinnego ( inny rytm dnia, inne otoczenie, nowi ludzie itp.), co może wywołać różne reakcje, zachwiać poczucie bezpieczeństwa, wzbudzić niechęć do pozostania bez rodziców. Pierwszy dzień w przedszkolu to wyzwane zarówno dla dzieci jak i rodziców!
CzasDzieci: Jak przygotować siebie i dziecko do roli przedszkolaka?
Iwona Klepacz: Po pierwsze przekonać samego siebie co do słuszności decyzji zapisania dziecka do przedszkola. Rozważyć dokładnie wszystkie za i przeciw i konsekwentnie to postanowienie realizować. Dorosły nie do końca pewny swojej decyzji nie jest wiarygodny dla dziecka, które znakomicie potrafi wyczuć wahanie i rozterki wywołane nową sytuacją. Nie szukajmy informacji na forach, gdzie wpisy są anonimowe i niemiarodajne. Najlepiej porozmawiać z kimś, kto już korzysta z przedszkola i z własnego doświadczenia może coś o danym przedszkolu powiedzieć. Ideałem jest wizyta w przedszkolu i przekonanie się na własne oczy, jaka panuje w nim atmosfera, jaki jest wystrój wnętrz, gdzie jest usytuowane, czy posiada plac zabaw, salę widowiskowo-sportową, jak jest wyposażone (zabawki, pomoce dydaktyczne). Należy zapoznać się z oferta edukacyjną , z propozycjami zajęć dodatkowych, artystycznych, sportowych. Przejrzeć strony internetowe przedszkola,porozmawiać z dyrektorem placówki o ofercie edukacyjnej. To wszystko ma ogromne znaczenie.
Pamiętajmy, że dziecko debiutując w przedszkolu, musi sprostać wielu nowym sytuacjom: od zaadaptowania się w nowej rzeczywistości ( nowe sale, nowa grupa rówieśnicza, nowy rozkład dnia, inna niż w rodzinie pozycja społeczna) po umiejętności radzenia sobie w najrozmaitszych sytuacjach i to bez bezpośredniego wsparcia bliskich.
Dlatego bardzo ważne jest to, by pierwsze doświadczenia dziecka z przedszkolem przebiegały w atmosferze bezpieczeństwa, łagodności i wsparcia. Rodzice powinni budować pozytywny obraz dziecka jako przedszkolaka. Powinni pokazywać, że przedszkole daje możliwości ciekawych zabaw, zajęć, spotkań z dorosłymi i kolegami. Wspólna wizyta w wybranym przedszkolu umożliwi dziecku poznanie otoczenia, które w pierwszym dniu nie będzie już obce i nieprzyjazne. Uzasadniajmy zapisanie dziecka do przedszkola potrzebą zapewnienia opieki na czas pracy rodziców, możliwością spędzenia w ciekawy sposób czasu, zabawkami nieco innymi niż te w domu itp. Przedszkole uczy przez zabawę, więc dziecko nie ma świadomości że bawiąc się, jednocześnie się uczy, nabywa nowych umiejętności i mimochodem kształtuje procesy poznawcze, rozwija się fizycznie, społecznie, intelektualnie.
CzasDzieci: Jakie błędy popełniamy najczęściej, przyprowadzając pociechę do przedszkola po raz pierwszy?
Iwona Klepacz: Błędy popełniamy, to prawda. Ale zanim do tego przejdziemy, zaznaczmy: każdy rodzic chce dla dziecka jak najlepiej. Ale stres związany z nową sytuacją dopada i nas – dorosłych. Co najczęściej robimy źle?
Przygotowujemy się do odwiedzin przedszkola w pośpiechu i w stresie -nie ma wtedy mowy o pozytywnym nastawieniu dziecka do przedszkola. Ono zapamięta pośpiech, poganianie i strach że mama spóźni się do pracy.
Często nie dotrzymujemy obietnicy wcześniejszego odebrania dziecka.
Nie potrafimy rozstać się z dzieckiem, nadmiernie przedłużając pożegnania - dziecko widząc nasze wahanie, nie zbuduje sobie pozytywnego stosunku do nowej sytuacji.
Często działamy zbyt spontanicznie i stawiamy dziecko w drzwiach przedszkola bez przygotowania, bez szansy oswojenia nowej sytuacji, całej tej zmiany, jaka wiąże się z pójściem do przedszkola.
Często składamy obietnice, które nie mogą być z wielu względów spełnione.
Okazujemy swoje lęki, przerzucamy je na dziecko!
Bywa też i tak, że stawiamy dziecku nadmierne wymagania! A to nie pozwala dziecku na zbudowanie pozytywnego obrazu przedszkola czy nauki w ogóle.
Jak więc widać, lista błędów jest naprawdę długa.
CzasDzieci: Wszyscy wiemy, że posłanie dziecka do przedszkola to dla pociechy ogrom korzyści. Zatem dlaczego tak bardzo się tego boimy?
Iwona Klepacz: Pierwszy dzień w przedszkolu to zupełnie nowa i nieznana sytuacja dla dziecka i rodziców, wspólnie odczuwają obawy przed nieznanym. Czy dotychczasowe wychowanie domowe dobrze przygotowało dziecko do podejmowania nowych wyzwań? Czy dziecko dobrze będzie się czuło w nowym miejscu z nowymi osobami i kolegami? Czy poradzi sobie? Czy potrafi o siebie „zadbać”, zgłaszać swoje potrzeby? Czy nasze dziecko posiada dojrzałość przedszkolną? Rodzi się wiele pytań, na które nie znajdujemy odpowiedzi w naszym dotychczasowym doświadczeniu bycia rodzicem.
Przedszkolna adaptacja dziecka to sytuacja wzbudzająca silne emocje. Dziecko czuje się wyrwane z rodzinnego układu, który gwarantuje mu poczucie stabilności, bezpieczeństwa i zrozumienia tego co się dzieje wokół niego. Z dnia na dzień zostaje wprowadzone w nieznane środowisko: nowe otoczenie, w nową przestrzeń, do nowych ludzi. W konsekwencji nie jest w stanie kontrolować sytuacji i odczuwa ją jako zagrożenie, na które dzieci zwykle reagują płaczem, wycofaniem, zaburzeniem funkcjonowania, które może prowadzić do lęku .
Aby zmniejszyć ten stres i pomóc rodzicom świadomie przekroczyć po raz pierwszy próg przedszkola, organizowane są dni adaptacyjne . Dają one możliwość sprawdzenia się w nowej sytuacji, nazwania swoich „strachów”, które zdefiniowane, dają się łatwiej oswoić. Umożliwiają poznanie nauczycieli i innych pracowników przedszkola, zapoznają z pomieszczeniami -sale zabaw, łazienka , zasadami zachowania w przedszkolu itp.
Jednak żeby proces adaptacyjny dziecka do przedszkola przebiegał sprawnie, musi zaistnieć ścisła współpraca pomiędzy rodzicami a pracownikami przedszkola. Ich wspólny wysiłek ułatwi dzieciom przystosowanie się do nowego środowiska.
CzasDzieci: Są dzieci, które szybko adaptują się do nowych warunków, są i takie, którym proces odnalezienia się w nowej rzeczywistości zajmuje dużo czasu. Z czego wynikają te różnice?
Iwona Klepacz: Różnice wynikają z osobowości i ze środowiska w jakim przebywają. Tak samo jak u dorosłych. Jedne dzieci szybko nawiązują kontakty zaciekawione nowymi kolegami, otoczeniem , inne zaś – są zdezorientowane, zagubione, potrzebują zachęty i specjalnych motywacji, by odnaleźć się w nowej sytuacji. To od nas dorosłych (rodziców i nauczycieli) zależy, jak dziecko poradzi sobie w interakcjach z rówieśnikami. Nasz model wychowania ma ogromny wpływ na pozycję dziecka w grupie, na jego rozwój intelektualny i poznawczy. Dzieci mające wysoką samoocenę łatwiej odnajdą się w trudnej sytuacji. Dzieci, które mają wiele kontaktów z rówieśnikami, łatwiej sobie radzą z nawiązaniem kontaktów, wypracowaniem swojej pozycji w grupie rówieśniczej, zaspokajaniem swoich różnorodnych potrzeb. Jeżeli dzieci są wychowywane w sposób racjonalny, to zakres trudności w przystosowaniu jest wyraźnie mniejszy, a zaburzenia w reakcjach emocjonalnych i funkcjach życiowych są zdecydowanie słabsze. Trudniej jest dzieciom wychowywanym zbyt liberalnie i mającym nadopiekuńczych rodziców. Przeżywają trudności w przystosowaniu się ,silniej reagują zaburzeniami zachowania.
Ale pamiętajmy też, że dziecko ma prawo do przeżywania swoich smutków, ponieważ w ten sposób przygotowuje się do życia w społeczeństwie dorosłych. Obecnie zauważa się duże znaczenie inteligencji emocjonalnej człowieka. Bywa, że rodzice skupiając się na rozwoju umysłowym dziecka, pomijają sferę emocjonalną. To duży błąd, który w przyszłości może zaowocować zaburzeniami osobowości, lękami nerwicowymi i skłonnością do uzależnień, a pierwsze tygodnie dla przedszkolaka to okres intensywnych przeżyć. Przedszkole jest środowiskiem, w którym dziecko zdobywa niezależność - uspołecznia się. Kontakty z rówieśnikami dają okazję poznania norm współżycia i respektowania norm społecznych. Przedszkolne środowisko społeczne pełne różnorodnych bodźców, będzie spełniało swoje funkcje dydaktyczne i wychowawcze tylko wówczas, gdy dziecko będzie je postrzegało jako bezpieczne i atrakcyjne dla siebie. Zatem adaptacja mająca ogromne znaczenie dla całego procesu socjalizacji dziecka, kształtowania motywacji do działania, nawiązywania kontaktów interpersonalnych, rozwijania otwartości, powinna być priorytetowym zadaniem dla rodziców i przyszłych wychowawców dziecka w przedszkolu.
CzasDzieci: I tak na koniec rozmowy, jesteśmy w stanie dać młodym rodzicom garść złotych rad na udany start w przedszkole?
Iwona Klepacz: Wspólnie przygotujmy się na pierwszy dzień w przedszkolu - pozwólmy dziecku uczestniczyć w przygotowaniach do przedszkola (wspólne zakupy), dajmy możliwość przyzwyczajenia do tych rzeczy w domu, by w przedszkolu to wszystko nie było już takie nowe!
1. W początkowym okresie odbierajmy dziecko wcześniej-maluszek ma inne poczucie czasu i okres przebywania poza domem wydaje mu się bardzo długi;
wprowadzajmy w domu stały rytm dnia, to ułatwi przewidywanie czynności i wzmacnia poczucie bezpieczeństwa
2. Nie składajmy obietnic, których nie możemy wypełnić;
3. Nigdy nie straszmy dziecka przedszkolem;
4. Przyzwyczajajmy je do różnorodnych potraw,
5. Wdrażajmy dzieci do przestrzegania umów i zasad;
6. Przyzwyczajajmy do samoobsługi, pozwólmy dziecku samemu załatwiać potrzeby fizjologiczne, mycie rąk, ubieranie;
rozmawiajmy o tym jak i czym się bawiło, co przeżyło ciekawego i przyjemnego w przedszkolu
7. Odzwyczajajmy od smoczków, pampersów, nocnika;
8. Pozwólmy dziecku zabrać ze sobą cząstkę domu do przedszkola (przytulankę, poduszeczkę, misia...);
9. Organizujmy dziecku kontakty z rówieśnikami;
10. W przedszkolu stosujmy krótkie pożegnania
11. Nie okazujmy dzieciom własnych rozterek zostawiając je w przedszkolu, te „strachy” przechodzą na dzieci;
12. Przygotujmy dziecku wygodny strój do samodzielnego ubierania, który można pobrudzić - wszak brudne dziecko to szczęśliwe dziecko.
Dziękuję za rozmowę!
Z Panią Iwoną Klepacz rozmawiała Anna Hacuś - Krawczyk