Zimą, gdy tylko pogoda dopisuje, kompleks Rekreacyjno-Sportowy w Sosnowcu – Środuli tętni życiem. Górka Środulska, bo o niej mowa, to trzy narciarskie trasy, w tym jedna duża, wypożyczalnia, serwis sprzętu i szkółka narciarska.
O tym, czy Górka Środulska to miejsce przyjazne najmłodszym, rozmawiamy z Panem Adamem Gilem – kierownikiem kompleksu Rekreacyjno – Sportowego w Sosnowcu.
CzasDzieci.pl: Panie Adamie, czy Górka Środulska to jest miejsce dla dzieci?
Adam Gil: Tak, to jest miejsce dla dzieci. Kompleks jest przygotowany z myślą o rodzinnym, aktywnym wypoczynku całej rodziny, także najmłodszych.
CzasDzieci: A zatem kto i jak dba o bezpieczeństwo małych narciarzy na stoku?
Adam Gil: O bezpieczeństwo dbają pracownicy obiektu oraz opieka medyczna: pracownicy dbają o porządek na stoku oraz na wyciągu i pomagają dzieciakom, gdy najmłodsi potrzebują pomocy. Opieka medyczna interweniuje podczas ewentualnych wypadków.
CzasDzieci.pl: O czym pamiętać, przyprowadzając dziecko na stok po raz pierwszy?
Adam Gil: O kasku. Pamiętajmy, że obowiązek jazdy w kasku obejmuje dzieci i młodzież, do ukończenia 16. roku życia. Bez niego ani rusz.
Z Panem Adamem Gilem z sosnowieckiego MOSiRu rozmawiała Anna Hacuś – Krawczyk