Święta w Polsce zdecydowanie należą do wyjątkowych, i to pod wieloma względami. Wigilijna wieczerza, pasterka, dzielenie się opłatkiem i dwanaście potraw na stole to tylko niektóre z nich. Na ten wyjątkowy czas czekamy cały rok, niezależnie od tego ile mamy lat. Jak przygotowywali się do niego Poznaniacy? I na jakie przedświąteczne atrakcje mogli liczyć mieszkańcy tego uroczego miasta?

Jak co roku na Starym Rynku odbywało się Poznańskie Betlejem, którego jednym z najważniejszych punktów programu było rozświetlenie miejskiej choinki. Do tego na bożonarodzeniowym kiermaszu mieszkańcy i turyści mogli spróbować regionalnych potraw lub zakupić unikatowe przedmioty na prezent dla bliskich, a także pierniki i świąteczne ozdoby. Ponadto bogata oferta programów artystycznych wśród których znalazły się koncerty, spektakle, warsztaty i jasełka sprawiły, że frekwencja zdecydowanie dopisała.

Ku zaskoczeniu wszystkich w tym roku w Poznaniu zagościł także prawdziwy Święty Mikołaj z Rovaniemi! Przybył on na specjalne zaproszenie Konsula Honorowego Finlandii, by w tym przedświątecznym okresie spotkać się z dziećmi. Jego uroczyste przywitanie odbyło się na Placu Wolności, który na tą okazję został specjalnie udekorowany tysiącem światełek np. pod postacią wielkich prezentów, bombek czy karocy. Ten niezwykły mieszkaniec Laponii został bardzo entuzjastycznie przywitany przez poznaniaków, zarówno tych małych jak i tych dużych. Mikołaj zawitał także go Galerii MM, gdzie rozmawiał z dziećmi i dziennikarzami, odwiedził także chore dzieci w szpitalu, a także uczniów szkół i przedszkola. Pojawił się także w CK Zamek.

Jakby atrakcji było mało, na poznańskim Starym Rynku tradycyjnie pojawili się także artyści z całego świata gotowi stanąć do konkursowej potyczki na rzeźby z lodu. W pierwszej kolejności w ramach zawodów odbył się „Speed ice carving”, w trakcie którego uczestnicy musieli wykonać rzeźby na zadany temat. Efektem ich pracy były aniołki, Mikołaje czy choinki, które ozdobiły rynek. W drugim dniu festiwalu zaś w szranki stanęli artyści, którzy w dwuosobowych zespołach mieli za zadanie wykonać kilkumetrowe rzeźby z lodu zużywając do tego... kilkanaście ton lodu! Utalentowani mistrzowie rzeźby i w tym roku udowodnili, że taka forma sztuki ma w sobie coś magicznego. Podświetlone mroźne figury dodały Staremu Rynkowi blasku i świątecznej magii i mimo niesprzyjających tego dnia warunków pogodowych pozwoliły poznaniakom nacieszyć nimi oko zaskakująco długo!

Święta, Święta... i po Świętach! Już w nowym roku zapewne wielu z nas postanawia sobie zrzucić kilka zbędnych kilogramów po okresie nielimitowanego folgowania sobie ze świątecznym jedzeniem. Inni zaś obiecują sobie realizację zamierzonych planów czy porzucenie złych nawyków. Niezależnie jednak od tego czy dotrzymamy danego sobie słowa trzeba przyznać jedno – do kolejnych Świąt już zaczynamy odliczać dni!