Recenzja książki:

Pan Widmowej Wyspy. Smocza Straż. Tom 3

Kiedy tracisz pamięć i nie wiesz, kto jest pomocnikiem, a kto wrogiem

Walka smoków o powrót do władzy trwa, a akcja książki przenosi się do azylu wodnego. Ale to nie jedyne probelmy bohaterów trzeciej części "Smoczej Straży".

Utrata pamięci, niezrozumiała teleportacja i tajemniczy opiekun-mroczny jednorożec, który, nie wiadomo, czy chce pomóc, czy też zaszkodzić - z tymi problemami musi zmierzyć się Seth Sorenson.

Dołożyć musimy do tego świat pełen niebezpiecznych nieumarłych: widm, zombi czy szkieletów. Trzecia część przygód pod zbiorczym tytułem „Smocza Straż” tak, jak wszystkie inne rzuca nas, czytelników, w wir przygód. Stawia również pytania: czy śmiała, a nawet brawurowa natura Setha pomoże czy zaszkodzi mu w sytuacji, w której się znalazł? Jak z kolei poradzi sobie Kendra? Jej zachowawcza lecz empatyczna natura będzie przeszkodą czy pomocą?

I jeszcze jedno pytanie: czy nastąpi odrodzenie smoczej ery? Czytajcie, a rozwiązania z pewnością Was zaskoczą.

Udostępnij na facebooku

Data modyfikacji: 3 maja 2020

dr Oliwia Brzeźniak-Pałgan

doktor nauk humanistycznych, z wykształcenia nauczyciel języka polskiego, z zawodu księgarz, pracownik administracji, bibliotekarz. Największą miłością są książki dla dzieci, które czyta, o których pisze. Najlepiej czuje się jednak wtedy, kiedy może zachęcać do czytania. Lubi długie spacery i dobre jedzenie.