Pojedynek to bardzo fajna książka z serii Magiczne Drzewo. Tym razem z drzewa zrobiono szachy. Każdy z szachów ma inną siłę, tak jak na prawdziwej szachownicy. Czar pionka trwa minutę, gońca – godzinę, wieży – dzień, a króla wieczność. Kuki dowiedział się o tym wszystkim, wypowiadając sprytne życzenie "chcę wiedzieć".
Ale potem zaczął eksperymenty: stworzył swojego klona, ale nie wiedział, że czarne szachy robią złe rzeczy a białe dobre i zrobił go z czarnej figury. Klon nabroił straszliwie i wszyscy myśleli, że to Kuki. Na szczęście Kuki nie jest sam, ma Gabi, Blubka i Budynia, swoich starych przyjaciół. Mówię starych, bo poznał ich w poprzedniej książce – Olbrzym.
Na obozie szachowym są również Zula i Nikodem, zwany Trupkiem, którzy też próbują czarować. Gdybym ja miał magiczne szachy, to może spróbowałbym zmienić się w chipsa, bo ja też lubię jeść, tak jak Zula.
Napięcie rośnie, gdy opiekunowie obozu i inni koledzy zostają przez klona zamienieni w kury. Wtedy na wyspie pozostają Kuki i przyjaciele i muszą stoczyć śmiertelny pojedynek.
Książka ma fajne zdjęcia, a na stronie Czasu Dzieci można nawet obejrzeć kawałek filmu. Książka mi się podoba, ale żeby każdy chciał ją przeczytać, to nie mogę powiedzieć, jak się kończy!
Bartek, lat 8