Warszawa

Recenzja książki:

Rico, Oskar i Głębocienie - audiobook

Rico, Oskar i Głębocienie - audiobook

Andreas Steinhöfel
od 8 do 14 lat
PATRONAT

Opowieść o największych wartościach

Lubimy czytać i czytamy naprawdę dużo, natomiast pierwszy raz wysłuchaliśmy powieści, nie mając przed sobą egzemplarza. Ba! Nawet nie mając wcześniej książki w ręce. Jednak mimo to fabuła nas wciągnęła, bowiem świetna interpretacja Artura Barcisia naprawdę przyciąga uwagę i skupienie. Słuchając aktora, odczuwamy emocje bohatera i razem z nim przeżywamy całą historię - wręcz czujemy się mu niezmiernie bliscy.


Cała opowieść jest swoistym pamiętnikiem - wydawałoby się - niezbyt rozgarniętego chłopca. Bohater Rico to nastolatek opóźniony w rozwoju, który lubi uporządkowane życie. Ma problemy ze skupieniem na czymś uwagi i gdy się denerwuje lub boi, wszystko zaczyna mu się mieszać. Jednakże ma wielkie serce i w swej naiwności jest po prostu uroczy. Rico opowiada o swoim świecie w taki sposób, w jaki go widzi i doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że różni się od innych, ale wie też, że nie zależy to od niego samego. Taki po prostu jest. Drugi bohater, Oskar, to z kolei geniusz z wysokim ilorazem inteligencji, ale za to pełen jest lęków i fobii. Boi się na przykład, że może mu się coś stać i nie rozstaje się ze swoim niebieskim kaskiem, ponieważ, jak sam twierdzi, niebezpieczeństwa czyhają na każdym kroku.

 

Chłopcy pewnego dnia się poznają i zaprzyjaźniają. Są inni, nieprzystosowani do życia i bardzo samotni. Wiele ich dzieli, ale to, co łączy jest ważniejsze. Zatem, gdy któregoś dnia Oskar nie pojawia się na spotkaniu i okazuje się, że padł ofiarą porywacza dzieci, w Rico budzi się detektyw - postanawia odnaleźć przyjaciela.


Jednak tu nie sama historia ma znaczenie. Tutaj uwagę powinno się zwrócić na głównego bohatera i na to, w jaki sposób została opowiedziana historia.  Opowieść prowokuje do rozważań nad tym, jakie znaczenie tak naprawdę ma nasz wygląd czy inność? Tutaj jest mowa o największych wartościach takich, jak przyjaźń, wzajemne porozumienie oraz wrażliwość na potrzeby innych. Dodatkowo, opowiedziana w sposób humorystyczny, fabuła wiele razy nas rozbawiła. Zdecydowanie i z gwarancją dobrej zabawy oraz okazji do przemyśleń polecam!

 

mama Monika

 

Przeczytaj również

Polecamy

Inne recenzje

Opowieść wigilijna w malarskiej interpretacji Józefa Wilkonia

Kto obudził niedźwiedzia?

Recenzje CzasDzieci.pl
Opowieść wigilijna w malarskiej interpretacji Józefa Wilkonia
... czytaj więcej »

Warto zobaczyć