Na wigilijnym czy bożonarodzeniowym stole nie może zabraknąć świeczek, dodają tym świętom dodatkowego uroku i tworzą niepowtarzalny klimat. Proponuję dwie wersje świecznika: jeden z butelki, a drugi drewniany na teelighta. Są nie tylko elementem dekoracyjnym, ale też wspaniałym prezentem.
Do wykonania prezentu potrzebujemy następujących przedmiotów:
Wersja na teelighta
Świecznik możemy pomalować wybranym przez nas kolorem farby pamiętając, by był on jaśniejszy od wybranego wzoru i nakładając farbę dwukrotnie, by dobrze pokryła powierzchnię. (Można na surowe drewno bez pomalowania nakleić cały fragment serwetki, który kompletnie pokryje nasz świecznik, ale uwaga niektóre serwetki mimo wszystko potrzebują gruntowania powierzchni na biało, bo wzór serwetki jest lepiej widoczny). Na pomalowane powierzchnie przyklejamy starannie wycięte wzory z serwetek, smarując najpierw powierzchnię pudełka lub obrączki klejem, a następnie przykładamy serwetkę, delikatnie rozprostowujemy ją palcem i delikatnie nanosimy cienką warstwę kleju na motyw. Po wyschnięciu lakierujemy co najmniej dwa razy. Możemy dodatkowo ozdobić nasze przedmioty brokatem lub wstążką atłasową.
Wersja z butelki
Butelkę należy starannie oczyścić z wszelkich nalepek i najlepiej zmywaczem do paznokci odtłuścić. Po wyschnięciu butelkę starannie malujemy farbą akrylową (najlepsza będzie o konsystencji śmietany). Szkło należy koniecznie pomalować co najmniej dwa razy a czasami zdarza się, że i trzy (wyjściem może okazać się nanoszenie farby kawałkiem gąbki wtedy przyciskamy gąbkę do szkła i nie rozsmarowujemy już farby, powstaje wtedy ciekawy efekt jakby skroplonej farby). Dalej postępujemy dokładnie tak samo, jak w wersji powyższej. Do gotowej polakierowanej i wyschniętej butelki mocujemy (najlepiej za pomocą gorącego kleju) gotowe uchwyty i możemy jeszcze dodatkowo ozdobić łańcuchem z gwiazdkami.
mama Agnieszka