Witam. Jestem mamą 2,5 letnich bliźniaczek Asi i Małgosi. Niepokoi mnie stan mowy u Małgosi, gdyż wymawia tylko końcówki słów, albo nazywa przedmioty bardzo niezrozumiale, gdzie muszę się długo zastanawiać co to znaczy. Jej mowa ostatnio trochę bardziej ruszyła i zrozumiale zaczyna nazywać przedmioty i podstawowe czynności np: fizjologiczne. Małgosia przebywa z siostrą która mówi od rana do nocy całymi zdaniami, śpiewa, zadaje mnóstwo pytań (dopowiada często za siostrę). W domu z córkami czytam, śpiewam, zadaje im pytania, rozmawiam z nimi. Czy powinnam zwrócić się do specjalisty z Gosią?
Pytanie przysłała pani Maria
Droga Pani Mario,
jak wszystkim mamom polecam "Słucham i uczę się mówić" - sylaby i rzeczowniki (www.arson.pl) oraz moje książeczki "Kocham czytać" (www.we.pl). O efektach takiej stymulacji może Pani przeczytać na forum. Sądzę, że Gosia jeszcze nie wybrała ręki dominującej, może będzie leworęczna lub lewooczna, a to jest przyczyna opóźnionego rozwoju mowy, a w przyszłości dysleksji. Proszę raczej ćwiczyć w domu, codziennie po 15 minut, niż raz na miesiąc udać się do logopedy.
Pozdrawiam serdecznie
Jagoda Cieszyńska
Komentarze