Witam,

syn podczas zabawy uderzył naszą córkę plastikową rurką w szczękę. Skutkiem tego córce (3 lata) wysunęła się górna jedynka tak ok. 5 mm w stosunku do drugiej jedynki. Po zatamowaniu krwotoku z dziąsła natychmiast pojechałam do dyżurującego dentysty (sobota wieczór). Dentystka wsunęła jedynkę i ustabilizowała przyklejając ją do dwójki. Od tego czasu minęły 4 dni (ząb i dziąsło wyglądają dobrze), bolesności nie ma, nic nie puchnie. Przez te kilka dni przeszliśmy na dietę płynną. Dziś zadzwoniłam do mojego dentysty (innego niż ten dyżurujący) z pytaniem kiedy można zdjąć tą plombę stabilizującą i ku mojemu zdziwieniu dentysta powiedział mi, że taki ząb i tak jest do wyrwania. Nie wiem co zrobić, czy wyrwać córce zęba, czy może poczekać czy coś się będzie dalej działo, może będzie jednak dobrze? A jeśli wyrwać to czy zostawić taką szparę czy należałoby zastosować jakąś protezę. Nie interesują mnie tu względy estetyczne tylko dobro zębów stałych mojej córki. Będę wdzięczna za podpowiedź.

Katarzyna