Witam,

mam pytanie ponieważ tydzień temu dostałam straszne zapalenie prawej piersi, do tego wysoka gorączka i samopoczucie jak przy grypie, ból straszny płacz zaraz do lekarza antybiotyk i niestety zbyt pochopna decyzja o zakończeniu karmienia - poprosiłam o tabletki na wysuszenie pokarmu (Parlodel), za dwa dni dostałam zapalenia lewej piersi, znowu ból gorączka, płacz i odciąganie. Jednak synek ma teraz 6 tygodni, minął już prawie tydzień a on nadal jest strasznie niespokojny, marudzi, nie chce spać -a jeśli już to tylko na rękach ale też nie zawsze dlatego dzisiaj bardzo żałuję, że go odstawiłam od piersi, zbyt pochopnie podjęłam tą decyzje o wysuszeniu pokarmu jednak ból był taki silny, że wtedy się nie zastanawiałam jak zniesie to dziecko. I teraz moje pytanie - jeśli przyjmuje parlodel od 16.02 po 2 tabl i do tego augmentin 1000 2x1 to czy mam szanse na karmienie synka? Czy mogę go przystawić do piersi pomimo tych leków? czasami w ciągu dnia czuję jak mi pokarm wypływa po kilka kropli, więc może uda się przywrócić laktację? Czy tabletki na wysuszenie nie będą miały wpływ na dziecko? Oczywiście już bym ich nie brała, tylko antybiotyk do końca. Bardzo proszę o odpowiedź.

Anita