Droga Pani prof. Jagodo Cieszyńska. Jestem mamą niespełna trzyletniego Szczepana, który po pobycie w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie został zdiagnozowany z podejrzeniem zespołu Landau-Kleffnera. Problemy rozpoczęły się, gdy synek miał 18 miesięcy.
Przestał wypowiadać już nabyte wcześniej słowa typu mama, tata i wycofał się z życia rodzinnego. Synek nie zwracał uwagi na polecenia, własne imię, nie podejmował prób zabawy ze starszym bratem. Początkowa diagnoza to autyzm. Jednak po rocznej terapii z zakresu wczesnego wspomagania rozwoju synek poczynił niesamowite postępy,mowa bierna się uaktywniła, dobry kontakt społeczny, rozwój umysłowo motoryczny w normie z pewnymi odchyleniami typu (wykonywanie pewnych poleceń tj, podaj, pokaż, gdzie jest) uczęszcza do zwykłego przedszkola, gdyż w naszej miejscowości nie ma placówki integracyjnej. Mimo ciągłej terapii logopedycznej i pracy w domu z synkiem z Pani książek nie zauważamy postępu w mowie czynnej wypowiada tylko nieliczne, krótkie, pojedyncze słowa. W zapisie EEG występują stany napadowe, w TG żadnych zmian, dlatego też postawiono taką diagnozę. Czy ten rodzaj afazji jest uleczalny i w tej sytuacji czy mogę prosić o poradę lub ewentualną możliwość konsultacji.
Z poważaniem
Pytanie przesłała Pani Dorota
Droga Pani Doroto,
z tego powodu, że dziecko dobrze zareagowało na terapię nie wynika, ze pierwotna diagnoza spektrum autyzmu byłą nieprawidłowa. Jeśli Szczepanek nie ma stwierdzonej padaczki to należy wykluczyć zespół Landau-Kleffnera.
Wydaje się, że trzeba zintensyfikować terapię i znaleźć kogoś kto pracuje metodą krakowską. Proszę poszukać najbliżej miejsca zamieszkania. Lista terapeutów na stronie www.szkolakrakowska.pl. Ja jestem na urlopie naukowym, wracam do Polski około 20 września.
Proszę jednak wcześniej skontaktować się z terapeutą. Jeśli Synek mówi pojedyncze wyrazy będzie można pójść dalej w terapii. Nie wiem, które moje książeczki Pani ma, ale konieczny jest program "Słucham i uczę się mówić" połączony z "Kocham czytać".
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Komentarze
A nie miała Pani podejrzeń, że po szczepieniu Szczepanek się inaczej zachowywał, bo już czytałam wiele opinii p. Cieszyńskiej i pisze głównie "Słucham i uczę się mówić", połączony z "Kocham czytać " podpowiada, że 2 latkowi, który potrafi wypowiedzieć około 30 słów i gestykulować szereg innych potrzeb zaleca do przeczytania te same książki, które wcześniej wymieniałam to coś jest nie tak ! To nie tak, że jestem laikiem w tej dziedzinie mam 2 letnią córeczkę, która nie mówi za wcielę choć z Nią intensywnie pracuję umie wszystko pokazać i dogadać się na migi próbuje wszystkich sposobów żeby się porozumieć jej rówieśniczka mówi płynnie i odmienia pewne słowa i mam się martwić nie!!! wszyscy mówią nie każde dziecko jest inne i potrzebuje czasu żeby się nauczyć jedno więcej drugie mniej :) pozdrawiam
dodany: 2014-08-05 21:45:06, przez: marzena