Porady naszych Ekspertów
Autyzm, czy zaburzenia emocjonalne
Witam, może będę powielać temat, ale mam obawy, że z moim 3,5 letnim synkiem może być coś nie tak, a mianowicie, że może być dzieckiem autystycznym. Mały urodził się przez cesarskie cięcie, uzyskał 10 pkt Apgar, w 3 miesiącu życia zdiagnozowano u niego wzmożone napięcie mięśniowe - wyginał się jak rogalik i miał wysunięty języczek, przez 9 mies jeździliśmy na rehabilitację.
Siedzenie, chodzenie nie odbiegało od norm, jako niemowlak, starszak kilka razy miał zapalenie ucha na które dostawał antybiotyki. Jako 2 miesięczne niemowie, był operowany z powodu uwięźniętej przepukliny. Jako niemowlę, był spokojnym dzieckiem, jadł, spał, obserwował. Jako starszy maluch był i do tej pory jest bardzo żywym dzieckiem, wszędzie go pełno, lubi a wręcz uwielbia dawać całusy, uwielbia się tulić, wszystko rozumie, ale nie mówi. Nie chce mówić, mówi kilka słów jak mama, tata, dziadziu, ja, tam, hał hał na pieska, huhu na ptaszki, lala na swoją siostrę i na babcię. Kiedyś mówił baba, ale przestał na rzecz lali. Synek jest bardzo upartym dzieckiem, ale bardzo martwi mnie jego awersja do mowy, zaczęliśmy chodzić do logopedy na razie mamy ćwiczenia języka, ale mały w stosunku do obcych jest bardzo wstydliwy? Ostatnio całą jego uwagę skupiały zabawki w pokoju logopedycznym, o powtarzaniu nie ma w ogóle mowy.
Mały mimo, że ma 3,5 roku dopiero od ok 10 miesięcy nie nosi pieluchy w ciągu dnia, natomiast do tej pory zakładamy mu pieluchę na noc. Robiliśmy badania, z których wynikało, że z nerkami wszystko jest dobrze. Mam wrażenie, że on nie chce mówić, bo mu tak dobrze. Kilka razy wyrwało mu się jakieś słowo w spontanicznej zabawie, ale jak prosiliśmy, żeby powtórzył ponownie wówczas się obraża i nic nie można z niego wyciągnąć.
W ubiegłym roku chodził do przedszkola, ale był to okres 3 tygodni, panie skarżyły się, że brzydko je, że bije dzieci. Po tygodniu choroby kiedy wrócił do grupy zaczął się moczyć nawet 3, 4 razy w ciągu dnia, dlatego wypisaliśmy go. W tym roku jest również zapisany i obawiam się powtórki. Mały bardzo lubi "walczyć" ze swoimi rękami, taka forma zabawy. Nie lubi natomiast przebywać w dużych skupiskach jak kościół, festyny, zatyka wówczas uszy i reaguje płaczem. Zapisaliśmy się do psychologa i psychiatry dziecięcego, ale terminy są tak odległe, a mnie zjada niepokój, dlatego bardzo proszę o informacje, czy podane przeze mnie informację, mogą świadczyć o poważnych zaburzeniach i dot. autyzmu, czy jakiś innych zaburzeniach np. emocjonalnych? Chciałam dodać, że mały wychowywany jest w pełnej rodzinie, ma kochający rodziców i dziadków, którzy również poświęcają mu dużo uwagi i czasu. Niemniej, między mną a mężem w przeszłości często, a także obecnie chociaż bardzo sporadycznie dochodziło do konfliktów, więc czasami atmosfera nie była dobra, niestety dzieci również to odczuwały. Dlatego obawiam się, że może również to może wpłynąć na mowę i zachowanie małego. Pozdrawiam.
Pytanie przesłała Pani Agnieszka
Psycholog, logopeda
Odpowiedź:
Droga Pani Agnieszko,
mogę Panią zapewnić, że konflikty między małżonkami nie mogą być przyczyną tego typu trudności u Synka. Z opisu wynika, że ze mamy do czynienia spektrum zachowań autystycznych, ale oczywiście trzeba, by dziecko diagnozę przeprowadzić ktoś, kto w sposób nowoczesny patrzy na rozwój współczesnych dzieci. Proszę zobaczyć na stronie www.szkolakrakowska.pl jakiego terapeutę ma Pani w pobliżu.
Proszę zastosować :
- program "Słucham i uczę się mówić - "Sylaby i rzeczowniki"- www.arson.pl, koniecznie w SŁUCHAWKACH. Radzę podzielić te ćwiczenia na dwie tury po 6-8 minut.
- "Kocham czytać" www.we.pl - 30 minut codziennie nowa książeczka (jest 15 książeczek w zestawie)
- "Układanki lewopółkulowe" - www.konferencje-logopedyczne.pl
NALEŻY CAŁKOWICIE WYELIMINOWAĆ TELEWIZOR, BIAŁY CUKIER, NAPOJE GAZOWANE.
Dziecko, które nie mówi, będzie w przedszkolu przezywać ogromny stres. Synek nie powinien iść do przedszkola, jeśli macie Państwo takie możliwości. Jest już bardzo, bardzo późno i ten rok może rozstrzygnąć o dalszym życiu dziecka. Nie ma takich dzieci, które nie chcą mówić, to jest wielki problem rozwojowy. Ćwiczenia języka w oderwaniu od znaczeń nie przyniosą żadnego skutku.
Proszę zapoznać się z książką "Wczesna diagnoza i terapia zaburzeń autystycznych" - www.konferencje-logopedyczne.pl i z ćwiczeniami, które tam opisuję. Znajdzie tam Pani rozdział o małym Jasiu, który miał takie zaburzenia jak Synek , a obecnie po dwóch latach terapii - czyta, rozmawia i chodzi do przedszkola uczestnicząc w zajęciach z dziećmi.
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej.
CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie.
Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu.
Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.
Komentarze