" ... a dlaczego ty masz takie duże zęby? Lecz wilk już nie odpowiedział, tylko połknął Czerwonego Kapturka razem z jej czerwonym kapturkiem, koszykiem i bukietem polnych kwiatów."
Do tej pory właśnie taki miałem obraz wilka , jako podstępnego i złego, jednak miejsce, do którego zabrali mnie rodzice (Kubuś lat 4) razem z moją siostrzyczką (Martynka lat 6), pokazało go w innym świetle.
Mianowicie w Puszczy Noteckiej w Stobnicy k/Obrzycka (woj. wielkopolskie) znajduje się niezwykłe miejsce.
Jest to Stacja Doświadczalna Katedry Zoologii w Poznaniu. Prowadzi się w niej badania hodowli ginących gatunków. Ale to nie jej jedyny cel, gdyż dzięki temu, że ona istnieje, możemy znaleźć się oko w oko z prawdziwymi wilkami.
Jest tam pan, który ciekawie opowiada o oswajaniu i zwyczajach wilków, o tym że wilk nie zaatakuje człowieka , że raczej poluje tylko wtedy, gdy jest głodny i to głównie na jelenie. Niesamowity był widok, gdy wilki przytulały się do tego pana, chciały się bawić, być głaskane. Nawet moi rodzice byli pod wrażeniem, choć nie są już dziećmi.
Po całym tym wielkim i pięknym parku biegają trzy wielkie psy, do których można się przytulić.
Wrażenie robią także krzyczące pawie. Udało mi się znaleźć nawet kilka piór.
Są też bobry europejskie oraz ogromny staw z rozmawiającymi ze sobą głuszcami, cietrzewiami, łabędziami. A i na tym nie koniec. Kiedy już się pozachwycaliśmy, pan pokazał nam drogę przez las. Idąc nią zobaczyłem grube 300-letnie sosny, zjedliśmy leśne jeżyny, aż dotarliśmy do miejsca, w którym żyją dziko Koniki Polskie.
To naprawdę niezwykłe miejsce, do którego chciałbym się jeszcze wybrać, a i Was zachęcam, bo to duża przygoda!
Kubuś Raczewski lat 4