Nie znam osoby, która nie lubiłaby czekolady. W naszym domu wszystkie rodzaje są mile widziane - gorzka, deserowa, mleczna, z bakaliami. Od jakiegoś czasu po głowie chodziła mi myśl, aby zabrać dzieci na warsztaty czekoladowe. To pragnienie udało się spełnić i w miniony weekend zawitaliśmy rodzinnie do Manufaktury Czekolady na Tamce.
Temat dla moich synów idealny, bo chłopcy uwielbiają tworzyć z gliny, plasteliny, piasku kinetycznego różnego rodzaju narzędzia. Kiedy oznajmiłam, że zabieram ich do prawdziwego warsztatu, tylko zamiast gliny będzie czekolada byli zachwyceni.
W Manufakturze powitały nas dwie przemiłe panie. Rozpoczęliśmy pracę od umycia rąk i założenia fartuchów. Pani przedstawiła chłopakom zakres ich obowiązków tzn. wybranie kształtu z formy silikonowej, wypełnienie jego czekoladą przy pomocy wielkiej strzykawki.
W czasie kiedy nasza piła i klucz francuski zastygały w lodówce pani opowiadała nam historię czekolady. Pierwszy raz w życiu synowie próbowali ziarna kakaowca i wybranych czekolad z Dominikany, Ekwadoru i Ghany. Dowiedzieliśmy się jak powstaje czekolada. Mieliśmy również okazję w czasie prezentacji wypić przepyszną czekoladę.
Po wyjęciu z formy nasze narzędzia zostały pomalowane kakaem na zardzewiały kolor. Ostatnim zadaniem było zapakowanie i wzięcie udziału w konkursie. Frajdą dla uczestników było otrzymanie Dyplomu Młodszego Czeladnika.
Muszę przyznać, że wizyta w manufakturze to był wspaniały pomysł. Spędziliśmy wakacyjny czas doskonale się bawiąc i smakując oryginalne czekolady. Serdecznie polecam warsztaty dla dzieci i dorosłych!
Kasia Piętka
Terminy kolejnych warsztatów i informacje o manufakturze Czekolady znajdziesz TUTAJ>>>