Niewątpliwie występy gimnastyczek cieszą oko i budzą ogromny podziw. To przyjemnie patrzeć na gibkie, wysportowane dziewczęta, które w rytm muzyki tworzą na planszy niesamowite dzieła, oczarowując to układami tanecznymi, to występami z piłką, skakanką, obręczą czy maczugami.
Miło poddać się magii ich gimnastycznych wyczynów. Jednocześnie ten obraz malowany pasją, sportowym i artystycznym talentem, ale i ciężką pracą niewątpliwie wzrusza. Bo przecież to też mnóstwo wyrzeczeń – dziewczynki ćwiczą nawet codziennie – niektóre i w czasie treningów w szkole sportowej, i potem w klubie. Przekonują, że to lubią i ćwiczenie jest ich naturalną potrzebą. Zresztą przekonywać specjalnie nie muszą, wystarczy „podejrzeć” je na treningach...
W dniach 5-6 marca Gimnastyczny Warszawski Klub Sportowy „Ajsedora” (wywodzący się z znanego wszystkim warszawskiego klubu „Legia”) zaprosił w gimnastyczne szranki kluby z Polski, Białorusi, Litwy, Rosji i Niemiec. Nasz kraj reprezentowały 3 kluby z Warszawy, w tym gospodarze oraz gimnastyczki z Białegostoku. Goście przyjechali z Grodna, Nieświeża, Słucka, Baranowicz, Brześcia, Mińska, Kłajpedy, Kowna, Kaliningradu, Moskwy, Dortmundu. Na planszy swoje umiejętności prezentowało ponad 150 zawodniczek, w różnym wieku – od 5 do 15 lat.
Medalistki (na podium stawały przedstawicielki z różnych krajów) zaprezentowały swój kunszt, zachwycały poziomem, dopracowaniem, wdziękiem. I choć nie wszystkie dziewczynki, oczywiście, stanąć na podium zdołały – na oglądających wywierały wrażenie podobne: ogromny podziw.
Wyjątkowe brawa należą się małym debiutantkom – 5 i 6 – latkom, które po raz pierwszy w życiu stanęły pojedynczo na planszy i w indywidualnym układach zaprezentowały swe „pierwsze gimnastyczne kroki” przed międzynarodowym jury i zgromadzoną publicznością. Medalowych miejsc zająć jeszcze nie mogły, ale ich odwaga, determinacja i wytrzymałość (a emocje i stres wszak olbrzymie) prawdziwie poruszały. Turniej uświetniły barwne pokazy przedstawicielek wszystkich klubów w ramach Wielkiej Gali na zakończenie 2-dniowego spotkania.
To już trzecia taka sportowa impreza w międzynarodowym składzie organizowana przez Klub „Ajsedora”. III Międzynarodowy Turniej w Gimnastyce Artystycznej „Warszawska Wiosna 2016” stał się coroczną okazją do wzajemnych kontaktów, podziwiania techniki, kunsztu i walorów artystycznych polskich i zagranicznych miłośniczek gimnastyki. Odbyła się w Hali Sportowej przy Gimnazjum nr 28 na ulicy Umińskiego 11 – w miejscu, gdzie po szkole na co dzień ćwiczą dziewczynki z Klubu „Ajsedora”.
Miejmy nadzieję, że Klubowi organizacja takiego przedsięwzięcia przynosi, mimo olbrzymiej pracy, również wiele satysfakcji i za rok zaproszą znowu wszystkich chętnych na widownię a dziewczynki – do choć niewątpliwie rywalizacyjnych, to budujących też jedność i solidarność zmagań na planszy.
Anna Kossowska - Lubowicka
fot. materiały Autorki