Obchodzimy teraz Europejskie Dni Ptaków, których symbolem jest żuraw, który znany jest z ozdobnych lotek trzeciego rzędu zarówno u samic jak i samczyków oraz czegoś co wygląda jak czapka na czubku głowy ale nie jest zrobiona z piór tylko z nagiej skóry.
W ramach tego organizowane jest wiele wycieczek i spacerów ornitologicznych na których obserwuje, liczy i fotografuje się ptaki.
Ja i moja córka Ania byłyśmy na takim spacerze ornitologicznym po Łazienkach Królewskich na którym uczyłyśmy się rozpoznawać poszczególne gatunki ptaków a także liczyłyśmy ptaki. Spacer prowadził pan Dariusz Baran.
Początek jesieni to nie jest najlepsza pora na obserwacje ptaków gdyż na drzewach jest jeszcze dużo liści i nie widać ptaków ale wszystko wygląda radośnie i kolorowe szczególnie jak świeci słońce. Park jest dobrym miejscem dla początkujących obserwatorów.
Ptaszkiem, który powitał nas w Łazienkach Królewskich była sikorka bogatka, która na naszych oczach zerwała owoc cisu i porwała go w dzióbku gdzieś daleko. Jak się dowiedziałyśmy zjada ona osnówkę owocu a pestkę wyrzuca po drodze przez co jest też wspaniałym pomocnikiem w sadzeniu nowych cisów. W rodzinie sikorek tylko u bogatek na pierwszy rzut oka odróżnimy samca od samicy u innych sikorek nie jest już tak łatwo. Największym wrogiem bogatek jest krogulec.
Takim wspaniałym ogrodnikiem jest też kwiczoł, który połyka cały owoc a pestkę wydala przez co nowy cis ma szanse wyrosnąć w innym miejscu. Z sikorkami łączy go tez wspólny wróg krogulec. Krogulec lubi też zaatakować lubiane przez wszystkich wróbelki, które chronią się przed nim w gęstych krzakach. Wróbelki nie są długodystansowcami więc znalazły inną linie obrony.
Jeśli ktoś ma ochotę spotkać puszczyka to on też ma dziuple w Łazienkach Królewskich nam niestety nie udało się spotkać.
Pan Darek natomiast nauczył nas rozróżniać dzięcioły.
Dzięcioł duży ma przy szyi czarne umaszczenie układające się w literkę X, dzięcioł syryjski w literkę C a dzięcioł średni i białogrzbiety w literkę Y. Tak więc po spacerze czujemy się prawie jak ekspertki.
Dowiedzieliśmy się również, że bażant mimo podobieństw do kuropatwy jest mniej łapany przez drapieżniki ponieważ nocuje na drzewach więc ciężko drapieżnikowi złapać go nocą przez zaskoczenie. Wiemy już też, że przysmakiem drozda śpiewaka są ślimaki a przy krzaku głogu można spotkać grubodzioba.
A jak można odróżnić czarnowrona od gawrona? Różnią się dziobami. I czarnowrony głównie występują w Niemczech a gawrony w Polsce.
Pan Darek przyniósł nasiona i mali i duzi mieli frajdę karmiąc ptaki a szczególnie sikorki, które wdzięcznie przysiadały na wyciągniętych dłoniach. Wiec cała wycieczka stała z wyciągniętymi rękami w oczekiwaniu na te malutkie ptaszki.
Spacer był bardzo udany a wyniki naszych obserwacji mamy udokumentowane na specjalnym formularzu!:)
Agata Zasztowt-Mroczek
fot. materiały własne