W słoneczną niedzielę w warszawskim SKWERze, podczas warsztatów "Muzyka dla Smyka", bawiliśmy się u króla na urodzinach. Dzieciaki (dworzanie) zaczęły spotkanie z władcą od wręczenia prezentów.
Pomagały przygotować potrawy na wieczorną ucztę, zwiedzały także komnaty – sypialnie, gdzie znajdowało się olbrzymie łoże królewskie, które zostało sprawdzone przewrotami, skokami przez uczestników przyjęcia.
Następnym punktem programu było odkrywanie ciemnych, tajemniczych lochów, w których pobrzmiewały ryki groźnego smoka. Kiedy udało im się dzielnie wyjść z podziemi zamkowych odbył się turniej rycerski. Dzieci – rycerze zostali poddani różnym niełatwym próbom – chodzenie po linie nad przepaścią, a także rzut piłką w butelki. Po trudach nadszedł czas na bal i tańce. Pociechy mogły się wykazać grą aktorską jako błazen rozbawiający gości, jako ptaszek śpiewający dla króla, ale przede wszystkim jako wspaniały tancerz.
Cały czas dzieciaczkom–rycerzom i damom towarzyszyła różnorodna muzyka adekwatna do poszczególnych sytuacji, wydarzeń (w lochach pełna napięcia, w czasie turnieju wzbudzająca emocje, a podczas balu zachęcająca do zabawy). Uśmiechnięte panie animatorki poprzez zabawę uczyły dzieci zachowania w różnych sytuacjach. "Było super, szkoda, że już koniec" – to chyba najlepsza ocena warsztatów wypowiedziana przez jednego z uczestników, rycerza Janka.
mama Agnieszka