Tegoroczny finałowy koncert XV Poznańskich Warsztatów Gospel przeszedł już do historii. W tym roku był bardzo wyjątkowy. Chór Gospel Joy świętował bowiem 20-lecie swojego istnienia oraz XV lecie warsztatów Gospel Joy. Z tej okazji odbył się też Konkurs Chórów w ramach Pierwszej Edycji Ogólnopolskiego Festiwalu Gospelownia.

Koncert otworzył występ dzieci, które brały udział w warsztatach. Gromada ponad 120 maluchów na scenie, które wykonywały utwory z zapałem i uśmiechem co roku wywołuje w publiczności moc wzruszeń i napawa dumą ich rodziców. Imponujący jest fakt, że dzieci, aby wystąpić na koncercie miały tylko kilka godzin na naukę czterech piosenek oraz choreografii, a efekt końcowy był naprawdę rewelacyjny.  Wszystko to zasługa ich nauczycielki, dyrygentki Agnieszki „Bacy” Górskiej-Tomaszewskiej. To właśnie ona co roku prowadzi uczestników warsztatów udowadniając, że niemożliwe staje się możliwe. Bo jak opanować gromadę ponad 100 dzieci i w krótkim czasie przygotować ich do występu na scenie? Ona to potrafi! Co ciekawe, ponoć najmłodszy uczestnik warsztatów w tym roku miał 3 lata!

Ważnym elementem koncertu był występ finałowy zwycięskiego chóru, który startował w  konkursie Gospelownia. Mogły w nim wziąć udział chóry z całej Polski i w różnym wieku. Jury wybrało jednak Poznańskie Senioritki, które urzekły sędziów energią i pasją wspólnego śpiewania. Panie ubrane w kolorowe chusty na głowach podczas koncertu finałowego z pewnością niejednego widza zaskoczyły nie tylko siłą głosu i niezwykłą harmonią brzmienia, a przede wszystkim ogromną radością ze śpiewania.

Na koniec na scenie pojawił się chór dorosłych. Towarzyszyli mu jak zwykle zaproszeni goście specjalni z Wielkiej Brytanii Patrick George (pastor i dyrektor chóru, uczestnik brytyjskiego „Mam talent”), Emma O'Connor (nauczyciel śpiewu i piosenkarka), Josephine Nugent (trener głosu i piosenkarka sesyjna) oraz David Daniel (pastor, wokalista gospel). Piosenki z działem tych artystów sprawiają, że publiczność co roku porywa się z krzeseł ochoczo im wtórując. Ich entuzjazm dosłownie „zaraża” publiczność porywając ją do śpiewu i tańca i tworząc wyjątkową atmosferę tego spotkania.

Niewątpliwie to kolejny koncert Gospel, który na długo pozostanie w pamięci tych, którzy w ubiegły weekend mieli przyjemność go oglądać. Moc wzruszeń, dobrej zabawy, ale także refleksji. Tak chyba najkrócej można by podsumować ten wyjątkowy wieczór. I choć na kolejny przyjdzie nam czekać kolejny rok to jedno jest pewne – będzie warto!