Czworonogi to najwięksi przyjaciele ludzi, zwłaszcza dzieci. Posiadanie ich jednak wiąże się ze sporą odpowiedzialnością i obowiązkami. Niestety nie każdy pamięta o tym, że zwierzę należy traktować tak jak członka rodziny dbając o jego dobro.

Dlatego coraz częściej mówi się o problemie bezdomności tych bezbronnych stworzeń, które często w wyniku braku odpowiedzialności ludzi je nabywających po pewnym czasie lądują na bruku pozostawione same sobie. Dlatego dla wszystkich tych, którzy planują dla swoich pociech lub siebie samych zakup zwierzątka powstały Targi Adopcji i Wolontariatu zachęcając do alternatywnego rozwiązania - czyli przygarnięcia czworonogów, które szukają domu.

Impreza odbyła się 13 czerwca w Poznaniu. Na licznych stoiskach przybyli goście mogli dowiedzieć się sporo istotnych informacji na temat adopcji konkretnych zwierząt oraz zgłębić wiedzę na temat wsparcia lokalnych fundacji np. poprzez wolontariat czy tworzenie domów tymczasowych. Na Targach pojawili się eksperci z dziedziny weterynarii czy behawiorystyki zwierząt, z którymi można było porozmawiać czy zasięgnąć porady. Nie zabrakło także gości specjalnych czyli samych czworonogów - psów, kotów oraz fretek! Do tego była także zbiórka karmy i akcesoriów dla zwierząt. W specjalnym koszu można było umieścić zakupione wcześniej produkty i tym samym pomóc czworonożnym dokładając swoją przysłowiową “cegiełkę” na poczet ich wsparcia.

Targi Adopcji i Wolontariatu do doskonała okazja do tego, aby uwrażliwić swoje dzieci na temat bezdomności zwierząt. Inicjatywa w słusznej sprawie musiała zatem przyciągnąć poznaniaków, którym problem ten nie jest obojętny. I tak się stało! Na miejsce przybyło wiele rodzin łącząc w ten sposób przyjemne z pożytecznym, bo oprócz pomocy zwierzakom na Targach nie zabrakło także atrakcji dla ich najmłodszych uczestników. Na wejściu była ustawiona wielka dmuchana zjeżdżalnia, a na specjalnie przygotowanym stoisku obyły się także warsztaty decoupage  i rękodzieła oraz malowanie buziek. Do tego konkursy z nagrodami oraz gry i liczne zabawy.

Wolontariusze co dzień swoją pracą udowadniają, że dobro do nas wraca. Wdzięczność adoptowanego zwierzęcia  jest bowiem bezcenna. Oby więcej takich inicjatyw w naszym mieście, to to piękna lekcja wrażliwości.