Łódź

Zabawy podwórkowe - propozycje na nudę

Zabawy podwórkowe - propozycje na nudę

Zabawa w zbijaka, państwa - miasta czy chowanego - takie uliczne czy podwórkowe gry pamiętamy z lat młodości. Okazuje się, że nadal są one aktualne.Przedstawiamy wam wyniki naszego konkursu. Oto Wasze propozycje na gry i zabawy na świeżym powietrzu.

 

1. Podchody.  Dzieci dzieli się na dwie grupy. Jedna grupa dzieci ucieka wcześniej zostawiając za sobą co jakiś czas  ślady  np.  strzałki ułożone z patyków czy kamyczków lub napisane patykiem na parkowej czy leśnej ścieżce czy  kredą po chodniku, ew. małe wstążeczki zaczepione na gałązkach przydrożnych drzew i krzaków.  A druga drużyna nie znając trasy poprzedników wychodzi później w określonym odstępie czasu i tropi ślady drużyny pierwszej. Zabawa ćwiczy spostrzegawczość i daje niesamowite wrażenia - każdy może się poczuć jak prawdziwy detektyw!

 

2. Trzepak - rożne figury i fikołki nierzadko zakończone szyciem głowy w szpitalu.


3. Raz dwa trzy baba Jaga patrzy - dzieci próbują dobiec do "baby jagi" gdy jest odwrócona tyłem. Gdy odwraca się przodem wszyscy nieruchomieją :) odpada dziecko, które podczas inspekcji baby jagi się ruszy, wygrywa to, które dobiegnie do niej pierwsze gdy jest odwrócona.


4. Mamo mamo ile kroków do Ciebie - dzieci ustawiają się w grupie za "mamą" i pytają "mamo, mamo ile kroków do ciebie". Mama odpowiada według własnej inwencji np 3 kroki słoniowe, albo 5 stópek. Wygrywa dziecko które pierwsze dotrze do matki i wtedy samo się nią staje.


6. Pomidor - na każde pytanie odpowiada się pomidor. Nie wolno inaczej i nie wolno się śmiać. Gdy to się stanie - zamiana ról. Można dołączyć do tego rzucanie piłki od osoby pytającej do odpowiadającej.


7. Guma do skakania - najczęściej grało się w klasy. I podnosiło gumę coraz wyżej.


8. Piłka - ściana. Odbijanie piłki o bok bloku i przeskakiwanie przez piłkę.


9. Dom - rysowany kredą na chodniku, z pokojami, meblami. Tworzenie domów na podwórku, w krzakach, przy trzepaku itp.

 

10. Wojna. Rysujemy kredą lub patykiem na gruntowej ulicy, wielkie koło, dzielimy je tak jak tort, na tyle części ile jest dzieci. Każde dziecko staje w swojej części i nazywa swoje państwo. Jest wiele wersji tej zabawy np. dziecko wywołane do wojny ucieka jak najdalej, a wywołujący musi trafić w niego piłką, żeby móc zagarnąć mu część terytorium. Druga wersja jest bardziej rozbudowana, bo polega na szacowaniu odległości do uciekającego dziecka.

 

11. Zabawa w krowę. Jedno dziecko, które jest krową, wystawia ręce, a pozostałe dzieci łapią za jeden palec. Dzieci pytają: Jakie krowa daje mleko? Gdy Padnie odpowiedź: Białe, wszyscy uciekają a krowa musi złapać wszystkie osoby. Dzieci złapane stają nieruchomo, ale mogą zostać wybawione przez inne dziecko, które przejdzie mu pod nogami.

 

 

 

 

 

 

 

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Wiadomości lokalne

Warto zobaczyć