Uwielbiam czytać dzieciakom książki do snu. Rzadko czytamy baśnie. Często są to pozycje o zwierzętach (królują dinozaury i zwierzęta morskie), czasem o Ziemi, rycerzach, lesie i ogólnie o przyrodzie. Pewnego wieczoru, zagłębiona w lekturę pomyślałam aby pokazać dzieciom zwierzęta i ich kości w lokalnym muzeum. Następnego dnia sprawdziłam godziny otwarcia Muzeum Przyrodnicze Uniwersytetu Łódzkiego i po przedszkolu ruszyliśmy w stronę Parku Sienkiewicza.
W parku tym jest sporo przestrzeni do spacerów, ciekawy plac zabaw oraz niewielki budynek, który wygląda dosyć nieciekawie z zewnątrz. Właśnie tam znajduje się Muzeum Przyrodnicze Uniwersytetu Łódzkiego.
Budynek nie zachęca, wejście jest wąskie, schody utrudniają wejście rodzinom z wózkiem, a napis "zakaz wprowadzania wózków" zupełnie dobija. Jednak zza otwartych drzwi dostrzegliśmy fragment szkieletu słonia, na widok którego dzieciaki podskoczyły z radości i rzuciły się do wejścia. Już zaczęłam manewr obracania wózka i powrotu do domu, ale prośby dzieci mnie przekonały. Postanowiłam spróbować szczęścia i grzecznie zapytałam panią bileterkę, czy mogłabym, wyjątkowo i uniżenie prosić o możliwość wprowadzenia wózka do budynku, aby moja śpiąca córeczka mogła przespać czas naszego zwiedzania w cieple. Prośba na śpiące dziecko zwykle działa, więc dostaliśmy pozwolenie.
Mile zaskoczyło mnie, że dzieci poniżej 8 lat nie płacą, więc musiałam zapłacić tylko 4zł za siebie (zniżka na Kartę Dużej Rodziny). Następnie zanurzyliśmy się w świat zwierząt - obejrzeliśmy mnóstwo egzemplarzy wypchanych ssaków, ptaków, gadów i płazów, wspólnie zgadując ich nazwy. W niektórych przypadkach przypominaliśmy sobie gdzie widzieliśmy takie zwierzęta w naturze. Chłopcy podziwiali szkielety wybranych zwierząt - był słoń, wielbłąd, lama, struś, hipopotam, lwica. Była wystawa zwierząt morskich - zaimponowały nam olbrzymie kraby i mięczaki oraz wystawa owadów z wszystkimi klasykami typu patyczaki, motyle, żuki, pająki. Do tego mała sala traktująca o prehistorii człowieka oraz życiu tuż po dinozaurach. Wszystkie te zagadnienia pojawiają się w naszych obecnych lekturach wieczornych, a więc było to świetne ich uzupełnienie.
Niedawno usłyszałam pytanie od synka kiedy znowu pójdziemy obejrzeć kości zwierząt. Z chęcią pojawię się w muzeum ponownie. Jest bardzo ciekawe, personel przyjazny a cena więcej niż dostępna. Polecam na popołudniową wyprawę!
-------------
Informacje praktyczne:
Adres: Muzeum Przyrodnicze Uniwersytetu Łódzkiego, ul. Kilińskiego 101, 90 - 011 Łódź
wiek dzieci: od 4 lat
cena biletu: dzieci poniżej 8 lat bezpłatnie, dorosły 5zł
godziny otwarcia: WT-PIĄ 10:00 - 18:00 (kasa czynna do 17:00), SOB 10:00 - 14:00 (kasa do 13:30)
wózek: zakaz wprowadzania wózków
schody: przy wejściu kilka schodów, jedna sala na I piętrze (brak windy)
Zdjęcia są własnością Muzeum.