Jak się tworzy spektakl? Czy trudno jest namalować obraz na wystawę? Na te pytania odpowiedź znają młodzi uczestnicy półkolonii zimowych organizowanych przez Teatr Lalek Arlekin. Przez dwa tygodnie mieli bowiem możliwość zgłębiania sztuki aktorskiej i plastycznej. Zatem nieobce są im wszelkie tajemnice znane do tej pory tylko specjalistom. Swoje umiejętności będą mogli sprawdzić - na zakończenie ferii, przy wypełnionej po brzegi widowni odbędzie się przedstawienie a w foyer Teatru wernisaż wystawy.
Dwa tygodnie ferii… to bardzo mało czasu, aby wszystko dobrze przygotować. Jednak dla prowadzących zajęcia nie ma rzeczy niemożliwych!
„ Scenariusz sztuki jest zabawny. To zabieg celowy, bo warsztaty mają być dla dzieci czymś ciekawym a jednocześnie nie mogą być wyczerpujące" – mówi o przedstawieniu „Coś tu nie gra” Agnieszka Pinkowska-Fornal (specjalista ds. marketingu i reklamy).
Druga propozycja, spektakl „Dziewczynka z zapałkami”, którą przygotowuje grupa pod przewodnictwem Waldemara Presi ma na celu wzbudzenie w widzu wrażliwości, nakłonienie do refleksji. Dzieci odczuwają emocje bardzo silnie, przez to łatwiej utożsamiają się z graną postaci, stają się aktorami.
Dyscypliny chce nauczyć swoją grupę Patryk Steczek, przecież finał ferii tuż tuż… Czy maluchy wytrzymają podczas spektaklu na swoich miejscach?
Przekonamy się na wielkiej gali… a tymczasem czas na śniadanie i pyszne kanapki z pastą bajeczną!