Już po raz drugi Łódź wybierała najsympatyczniejszego Mikołaja. A swoich sił w Wielkiej Paradzie Białobrodych mógł spróbować każdy. Toteż 22 grudnia o godz. 16:30 w centrum Łodzi, na ul. Piotrkowskiej zaczął się gromadzić tłum ubranych na czerwono osób.

"Tato, tato! Jadą dwa Mikołaje!" – krzyczy mały chłopiec i ciągnie za rękaw wpatrzonego w witrynę sklepową mężczyznę.
Rzeczywiście, dwa Mikołaje przyjechały na plac pod Magdą, ale próżno było wypatrywać sań i reniferów, bo łódzcy Białobrodzi skorzystali z… rikszy!

Gdy wszystkie Mikołaje były gotowe do drogi (część musiała jeszcze zamocować wąsy i brody)...

bębniarze dali znać, że czas rozpocząć pochód.

Mimo lekkiego mrozu humory dopisywały, zwłaszcza, że Mikołaje obdarowywały napotkanych przechodniów pysznymi jabłuszkami i świątecznymi kartkami.
Tłum Białobrodych, tych małych i dużych przemaszerował do Pasażu Schillera, gdzie wyłoniono zwycięzcę czyli „prawdziwego Świętego Mikołaja”.

Akcja, organizowana już po raz drugi przez Fundację Form.Art miała na celu oderwanie Łodzian od przedświątecznej bieganiny. Czy im się udało? Uśmiechnięte twarze przechodniów są najlepszą odpowiedzią.

Gratulujemy Fundacji Form.Art. wspaniałego pomysłu i oby nie zabrakło im entuzjazmu przy organizacji III Parady Mikołajów!