Podczas letnich miesięcy, pomiędzy wyjazdami, postanowiliśmy zwiedzić kilka miejsc w Łodzi i okolicach, gdzie po prostu czuć wakacje :)
Na początku pojechaliśmy do Arturówka. Jak tam jest wspaniale! Cudowna plaża, woda, plac zabaw… Ale największe wrażenie zrobił na nas wodny plac, gdzie maluchy zewsząd oblewane wodą biegały rozbawione i rozradowane. Mojemu synkowi najbardziej podobały napełniające się wodą wiadra, z których później zawartość oblewała go zupełnie, a mojej córce bajkowy słoń z wodną trąbą. W Arturówku można oczywiście też zjeść lody, gofry, a znajdujące się obok restauracje na świeżym powietrzu kuszą wspaniałym menu.
Kolejny nasz całodniowy wypad zorganizowaliśmy do Konstatynowa. Skusiła nas wizja zabaw z zaprzyjaźnioną Bergamutką. I faktycznie, w Ośrodku nad Stawem spotkaliśmy animatorki. Dzieci szybko zabrały się za przesypywanie ziarenek, ryżu, grochu, układaniem klocków i brały udział w zajęciach muzycznych z kolorową chustą.
Ale najbardziej zachwyciła ich plaża, woda i kąpiel. Nad stawami w Konstantynowie jest bardzo przyjemnie. Naprawdę polecam na rodzinną wycieczkę.
Moje maluchy uwielbiają termy w Uniejowie i często tam jeździmy, a po drodze można też zajrzeć do ZOO Safari w Borysewie, gdzie czeka na nas 600 zwierząt ( 90 gatunków z 5 kontynentów).
Przed nami jeszcze kilka wypadów nad wodę. Planujemy pojechać nad Zalew Sulejowski, do Głowna i do Pabianic. Najbardziej marzy mi się wyjazd na baseny termalne do Poddębic i zwiedzenie Ogrodu Sensorycznego.
Ale najpierw przed nami … prawdziwy wakacyjny wyjazd. Gdzie? Oczywiście nad wodę :)