Warszawa

Recenzja książki:

Olo i Awa. Logopedyczna zabawa. Szlaki

Olo i Awa. Logopedyczna zabawa. Szlaki

Monika Skikiewicz
Tomasz Samojlik (Ilustr.)
od 3 do 5 lat
PATRONAT
NOWOŚĆ

Górskie wycieczki języka

Czy można łatwo połączyć górskie wycieczki z logopedią? Wydaje się, iż te tematy są dość odległe - w górach sprawdzamy swoją kondycję, podziwiamy zapierające dech w piersiach krajobrazy, a w gabinecie logopedycznym pracujemy nad mową i wymową. Bez obaw - wcale nie zamierzam do tego, że wędrując po górach, można jednocześnie powtarzać zadane przez specjalistów ćwiczenia. Chodzi raczej o umiejętność mimowolnego łapania chwil i okazji do zamieniania rzeczy przyjemnych w pożyteczne, bez szwanku dla dobrej zabawy. 

 

Jakieś przykłady? Proszę bardzo. Monika Skikiewicz proponuje w książce zabranie swojego języka na spacer - unoszenie go w górę i w dół, kląskanie, robienie “dzióbka”. Nic trudnego - teraz maszerują nie tylko nogi, ale cała nasza buzia. Nie zaszkodzi też pozastanawiać się, jak zrobić dziką minę (bez wystawienia języka może się nie udać). Ten, kto zdecyduje się sięgnąć po książkę, znajdzie też ciekawostki o puszczaniu baniek mydlanych czy rysowaniu szlaczków palcami po mące. Wszystkie triki zostały wypróbowane przez Ola, Awę i ich rodziców. Po minach bohaterów - świetnie przedstawionych na ilustracjach Tomasza Samojlika - możemy śmiało założyć, że są zadowoleni. 

 

Książka nie tylko opisuje rzeczywistość dookoła, ale też zaprasza dzieci do aktywnego włączenia się w logopedyczne gry i zabawy. Zwraca też uwagę na to, że warto być bacznym obserwatorem rzeczywistości, bo w końcu nigdy nie wiadomo, kiedy będzie można nauczyć się czegoś nowego. 

 

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć