Recenzja książki "Jak czkawka przejęła kontrolę", Czas Dzieci

Franek wiedzie całkiem udane życie nastolatka, dopóki nie pojawia się w nim czkawka. Czkawka nadciąga niespodziewanie i nie wiadomo skąd. Powoli i skutecznie niszczy plany i dotychczasowe osiągnięcia Franka. Wywraca jego życie do góry nogami. I wtedy okazuje się, że stojąc na głowie można spojrzeć na wiele rzeczy z innej perspektywy. Na swoje przyjaźnie, relacje z rodzicami, pasje. Dostrzec, jak wiele się przegapiło i poukładać wszystko na nowo.

Szalona i przewrotna opowieść o zwykłej-niezwykłej czkawce, która możne spotkać każdego. Niestety Franka spotyka w jednym z najważniejszych dni w jego życiu. Dniu wizyty u dentysty, egzaminu z gry na trąbce, egzaminu z pływania i, co najgorsze, spotkania z największym autorytetem, które powinno przebiegać w absolutnej ciszy. Jak zrealizować te plany, gdy cała ciało drży w eksplozji kolejnych czknięć? Przekonajcie się, kto wygra w tym niecodziennym starciu.

Książka otwiera nową serię TO SIĘ CZYTA, która ma za zadanie ułatwić dzieciom kontakt z literaturą i rozbudzić w nich radość czytania. Specjalny układ graficzny tekstu umożliwia samodzielną lekturę nawet tym, którzy na co dzień mniej chętnie sięgają po teksty literackie. Projekt ma za zdanie pokazać, że czytanie jest dla wszystkich, a korzyści, jakie z niego płyną, są nieocenione.

Udostępnij na facebooku

Data modyfikacji: 27 sierpnia 2024

Aleksandra Frączek

Humanistka, nauczycielka, animatorka. Miłośniczka twórczości Terrego Pratchetta. Prywatnie mama dwójki dzieci i buldożka. Lubi mądry humor i dobrą kuchnię.