Recenzja książki "Żubr Pompik. Odkrycia. Skąd wieje wiatr?", Czas Dzieci

Pompik i Polinka postanawiają wybrać się do lasu, by odnaleźć pierwsze ślady nadchodzącej jesieni. Niespodziewanie silny wiatr krzyżuje im plany. Szarpie złowieszczo drzewami, huczy w koronach i trzeszczy łamiącymi się gałązkami. W lesie robi się bardzo niebezpiecznie i nie można ryzykować, że małe żubry zostaną przywalone grubym konarem lub wyrwanym z korzeniami pniem. Zgodnie z zasadą “poznaj swojego wroga” Polinka i Pompik postanawiają dowiedzieć się, jak powstaje ich złośliwy przeciwnik, który właśnie udaremnił im doskonałą zabawę.

Nowa seria przygód żubra Pompika nosi nazwę Odkrycia, ponieważ w każdej części żubrza rodzina dowiaduje się czegoś nowego o otaczającym ją świecie.

Tom 9. to opowieść o tym, jak powstaje wiatr. Bohaterowie spotykają niezwykłe pajączki, dryfujące na nitkach swej pajęczyny. Nowi znajomi zdradzają im, że wiatr to sprawka słońca. Wpływ ma również ciśnienie atmosferyczne. A według Pomruka niewątpliwy udział w powstawianiu wiatru ma dziadek Poważny, który najadł się za dużo rumianku. Cóż, każda teoria prowadzi do nowego odkrycia.

Udostępnij na facebooku

Data modyfikacji: 1 kwietnia 2024

Aleksandra Frączek

Humanistka, nauczycielka, animatorka. Miłośniczka twórczości Terrego Pratchetta. Prywatnie mama dwójki dzieci i buldożka. Lubi mądry humor i dobrą kuchnię.