Warszawa

Recenzja książki:

Opowiem ci coś strasznego...

Opowiem ci coś strasznego...

Tomasz Siwiec
od 9 lat
PATRONAT

Opowiem Ci coś strasznego...

"Opowiem ci coś strasznego” to ciekawy zbiór trzech opowiadań Tomasza Siwca.

W książce tej znajdziemy ciekawe historie z elementem dreszczyku.

 

Pierwsze opowiadanie jest o dwójce rodzeństwa. Tomek i Emilka mają 10

I 8 lat i jak przystało na rodzeństwo często zdarzają im się sprzeczki.  Ale szczęście w sytuacjach kryzysowych idą ramię w ramię. Kiedy przeprowadzają się do nowego domu są bardzo zadowoleni...jest jednak jedno "ale". Ich dom znajduje się bardzo blisko cmentarza. Tuż obok w tajemniczym starym, zaniedbanym domu mieszka samotna wdowa. Któż by się nie bał zasypiać patrząc na cmentarz? Na szczęście spadł śnieg i dzieciaki wpadły na pomysł ulepienia bałwana aby poprawić sobie widok z okna. Czy to wystarczy aby spać spokojnie i nie czuć czyjegoś wzroku na sobie? A może wręcz przeciwnie? Bałwan przysporzy im kłopotów?

 

Drugie opowiadanie jest równie ciekawe. To przygoda chłopca o imieniu Kacper, który lubił łowić ryby. Wszystko potoczyłoby się jak zwykle i wróciłby z pełną siatką pstrągów gdyby nie fakt, że zamiast ryby wyłowił butelkę z listem w środku. Czy to żart czy rzeczywiście ktoś potrzebował pomocy? Kacper postanowił pomóc i wplątał się w kłopoty. Również stał się ofiarą łańcuszka. Czy jego także ktoś uratuje?

 

Trzecie opowiadanie daje nam do myślenia. Bohaterką jest Justyna. Zwykła dziewczyna, która dostaje telefon i wciąga się w wirtualny świat. Telefon tak ją uzależnia, że zamiast jeść normalne posiłki, chodzić do szkoły, obcować z rodziną woli ściągnąć kolejne aplikacje, które powoli zastępują jej normalny świat światem wirtualnym . Całe szczęście Justyna zorientowała się co należy w takiej sytuacji zrobić i jak zapobiec katastrofie.

 

Krótka książeczka z trzema opowiadaniami wydaje się bardzo ciekawa. Element dreszczyku i niepewności sprawia, że jest wciągająca i szybko się ją czyta. Większa czcionka, nieliczne obrazki i podział na rozdziały sprawia, że chętnie przewraca się się strony i chce się odgadnąć zakończenie. Polecamy książkę do czytania tym co lubią się bać i tym mniej odważnym także.

 

Marta Kuklewicz 

 

 

Przeczytaj również

Polecamy

Inne recenzje

Opowieść wigilijna w malarskiej interpretacji Józefa Wilkonia

Kto obudził niedźwiedzia?

Recenzje CzasDzieci.pl
Opowieść wigilijna w malarskiej interpretacji Józefa Wilkonia
... czytaj więcej »

Warto zobaczyć