Wielu rodziców wcale nie pali się do czytania swoim dzieciom baśni braci Grimm czy Andersena. Skutecznie odstręcza ich zapamiętana z dzieciństwa groza niemieckich tekstów i dojmujący smutek Duńczyka. I tu w sukurs przychodzi folklor rosyjski ze swoim przebogatym i dużo przyjaźniejszym światem gadających pieców, w których może się schronić bohaterka, czy złotych kogutków, upominających się o biedaków, których skrzywdził bogaty bojarzyn.
Kolejny piękny tom z serii „Opowieści z czterech stron świata” zawiera zarówno powszechnie znane teksty, jak ten „O rybaku i złotej rybce”, jak i te zdecydowanie mniej w polszczyźnie przyswojone. Chociaż podtytuł wskazuje, że są to baśnie rosyjskie, warto doprecyzować, że przeczytamy tu nie tylko russkije skazki, ale też reprezentantki kultur innych ludów z obszaru dzisiejszej Rosji.
Będziecie zachwyceni różnorodnością tego tomu: szamanizm, zaklęte carewny, niedźwiedzie wynagradzające spryt tabunem koni i brzozy, które proszą, by cała noc im czytać… No i te odważne, zaradne bohaterki. Kto by przypuszczał, że folklor rosyjski przyznaje tak poczesne miejsce kobietom!
Strona graficzna wydania przyprawia o zawrót głowy. Już sama okładka wraz z wklejką opowiadają swoją historię. Tak jak w całej serii i tu ilustracje to prace nadesłane na międzynarodowy konkurs „Obrazy wyobraźni”. Stąd ich stylistyczna różnorodność i wybitna jakość. Jest też polski akcent, i to wyborny – jedną z baśni zilustrował mistrz Józef Wilkoń.
Myślę, że każdy, kto zagłębi się w las Baby Jagi, będzie potem radośnie witał kolejne tomy serii. Na razie możemy dzięki nim poznać folklor Chile, Brazylii, Bliskiego Wschodu, Afryki i Japonii. Na stronie pierwotnego, włoskiego wydawcy są jeszcze m.in. baśnie szkockie, meksykańskie i indyjskie. Mam nadzieję, że wydawnictwo „Słowne” będzie nas raczyć kolejnymi perełkami.
AUTOR: ANNA CAŁA
(Miejska Biblioteka Publiczna w Skawinie)