Recenzja książki:

Junior Chef

Nie tylko dla młodych pasjonatów gotowania

Książka "JUNIOR CHEF. Światła, kamery… gotujemy! Charise Mericle Harper to pierwszy odcinek rewelacyjnej, mądrej, ciepłej i wyjątkowej propozycji dla młodych czytelników. A do tego niezwykle „smaczny”!

Wspólnie z czwórką sympatycznych, nastoletnich bohaterów - Tate, Rae, Caroline i Oliverem, przeżyjemy niesamowitą i nietuzinkową przygodę walcząc w konkursie JUNIOR CHEF; konkursie dla młodych talentów kulinarnych, w czasie którego młodzi kucharze starają się zachwycić wszystkich swoim kunsztem kulinarnym, zaimponować wiedzą i umiejętnościami. Opiekunką i przewodniczką młodych kucharzy jest Nancy Patel - zdobywczyni Złotej Łyżki 2013, która pomaga uczestnikom programu oswoić się z nową sytuacją, tłumaczy zasady programu i przybliża tajniki telewizyjnego świata.

W trakcie konkursowych zmagań zawodnicy mają do wykonania wiele niełatwych zadań. Czyje danie będzie najsmaczniejsze? Kto zachowa fartuch, a kto będzie musiał go oddać? W jaki sposób uczestnicy programu poradzą sobie ze stresem? Odsyłam do lektury tej niezwykle emocjonującej książki, dodatkowo okraszonej ogromną dawką humoru.

Pasjonującą opowieść znakomicie dopełniają urocze, biało-czarne ilustracje Aurelie Blard-Quintard. Oryginalnym i bardzo interesującym dodatkiem (a może przerywnikiem literackim?) są też wypowiedzi – przemyślenia młodych kucharzy zamieszczone w „chmurkach”.

Polecam tę rewelacyjną książkę nie tylko młodym czytelnikom lubiącym eksperymentować w kuchni, ale też wszystkim pasjonatom dobrej literatury (z wartką fabułą i szybkimi, zaskakującymi zwrotami akcji).

Może dzięki tej wyjątkowej powieści ktoś z Was odkryje w sobie kulinarny talent?

Beata Dziąbek

Udostępnij na facebooku

Data modyfikacji: 2 kwietnia 2020