Tytuł książki trochę mnie zaniepokoił. Spodziewałam się strasznych wydarzeń. W czasie czytania okazało się, że straszny jest tytuł, a książka interesująca i wciągająca.
Poznałam historię Tosi Tarapaty, która jest w moim wieku oraz historię jej przyjaciółek. Tosia jest zwykłą dziewczynką z Warszawy, której razem z koleżankami ,Basią i Julką przytrafiają się różne, ciekawe przygody. Tosia ma dar rozwiązywania zagadek. Ona potrafi rozwiązać każdą zagadkę i potrafi robić niesamowite rzeczy. Na przykład złapała stwora, który jest przeźroczysty jak powietrze. Czasami nie mogłam doczekać się rozwiązania zagadki. Niektóre wydarzenia do końca trzymały w napięciu i nie dały rozwiązać się prosto w czasie czytania.
Książka nauczyła mnie tego, że nie trzeba bać się różnych rzeczy, ani małych, ani dużych, które mogą na początku wyglądać strasznie. Trzeba je poznać i wtedy może okazać się, że nie są takie straszne jak mogło wydawać się na początku.
Polecam do czytania, gwarantowana dobra zabawa.
Wisia z szóstej b