Recenzja książki:

Krzysia i ptasie kłopoty

Wyjazd na kolonie z rezolutną strażniczką nie będzie nudny!

"Krzysia i ptasie kłopoty" to szósta część z serii kieszonkowych książeczek dla dzieci w wieku 6-9 lat. To pozycja skierowana do początkujących czytelników, idealna na wakacje. Wyróżnia ją wartka akcja, duże litery, śmieszne czarno-białe ilustracje Gregorego Rogersa.

Frances Watts całą serię umiejscowiła w średniowieczu. Zabiera nasze dzieci w świat strażniczki mieczy. Książeczka rozpoczyna się od sceny w której sir Walter Łysy wzywa rycerzy na dziedziniec Zamku Jutrzenki. Zaprasza wszystkich na urodziny swojej żony Beaty Znudzonej. Trwają przygotowania do trzydniowych obchodów. Krzysia poleruje i ostrzy miecze. Jest podekscytowana. Nie chce zawieść lady Beaty. Weźmie udział w konkursach: łuczniczym, walki na miecze i w wyścigu konnym przez Mroczny Las.

Dziewczynka w walce z giermkiem zwycięża i jest pełna emocji na kolejny dzień. Jaki będzie wynik pozostałych dyscyplin to już przeczytajcie sami. Czeka na was mnóstwo niespodzianek. Nie tylko poszukiwanie tajemniczego gołębia. Serdecznie polecam uczniom szkół podstawowych. Na pewno wyjazd na kolonie z rezolutną strażniczką nie będzie nudny!

Kasia Piętka

Udostępnij na facebooku

Data modyfikacji: 20 kwietnia 2020