Warszawa

Recenzja książki:

Jolley-Rogers. Statek widmo

Czy uda się...?

Akcja opowiadania ma miejsce w Nudzie Morskiej. Miasto opanowała panika po splądrowaniu najpierw wykopaliska a potem muzeum miejskiego przez piratów.

Wszyscy mieszkańcy obawiają się dalszych kradzieży, więc zabezpieczają swe domy i zgromadzony majątek – zaklejają drzwi, zabijają okna deskami, chowają skarby w piwnicach, zamykają wszystko na kłódki. Mimo tego i tak dochodzi do rabunku. Z miasta znikają wszelkie kosztowności.

Matylda postanawia pomóc mieszkańcom miasteczka, więc wzywa na pomoc Jima. Chłopiec przybywa z całą piracką rodziną Jolley-Rogers. Czy uda się im odzyskać skarb przed kolejną pełnią księżyca? Musicie koniecznie przeczytać.

Zachęcam do lektury. Jest to kolejna książka o przygodach Matyldy i Jima z serii Jolley – Rogers. Nie znam poprzednich części, ale lektura tej jednej książki przekonała mnie do całej serii.

Anna Tomaszewska

Udostępnij na facebooku

Data modyfikacji: 25 marca 2020