Warszawa

Recenzja książki:

Niespodziewani goście

Niespodziewani goście

Aniela Cholewińska-Szkolik
od 4 do 7 lat
PATRONAT

Zawsze warto przeczytać, dla samej przyjemności czytania

Miła, łatwa i przyjemna książeczka o zakochanej w zwierzętach Misi i jej małym przyjacielu Popiku. Nie przepadam za tego typu książkami. Za mało (nic) w niej „przemyconej” wiedzy i trochę mało realnie przedstawiony świat małej dziewczynki, rozumiejącej mowę zwierząt i diagnozującej ich choroby. Czytając pozycję ośmioletnim dzieciom widziałam jednak ich zainteresowanie.

 

Empatyzowały ze zwierzęcymi bohaterami. Historie i problemy zwierząt interesowały je. Zastanawiały je jednak umiejętności Misi. Niedowierzały w nie, albo skrajnie- mówiły, że też takie umiejętności posiadają i były przekonane, że to możliwe.


Cudowne w książce są ilustracje. Ich kolorystyka, sposób przedstawienia postaci może zauroczyć. I zapadają tak w pamięć, że dzieci w prosty sposób potrafią je później nawet odwzorować. No i w końcu na tych ilustracjach można budować obraz całej opowieści.


Nie jest to pozycja, którą uważam za konieczną do przeczytania dzieciom. Jednak absolutnie nie ma w niej treści, które wskazywałyby na to, że jest nieodpowiednia dla dzieci. Niewiele wniesie oprócz  oczywistej i niepodważalnej wartości, jaką jest kontakt ze słowem pisanym oraz pięknymi ilustracjami.

 

Agnieszka Jelińska- Hok

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć