Książek Joanny Olech nie trzeba szczególnie rekomendować. Cieszą się one niesłabnącą popularnością wśród młodych czytelników (i nie tylko!) olkuskiej Biblioteki i rzadko zalegają na bibliotecznych półkach.
Najnowsza książka Joanny Olech - „Poppintrokowie” to zbór REWELACYJNYCH opowiadań dla młodzieży, w mistrzowski sposób okraszonych szczyptą magii i grozy. W ukazanych historiach nie brakuje wprawdzie paranormalnych zjawisk, trudnych do wyjaśnienia sytuacji, niezwykłych i zagadkowych przemian, ale jest też ogromna dawka humoru i, co najważniejsze, bardzo ważny przekaz dydaktyczny. Otóż, te znakomite opowiadania poruszają wiele problemów, z którymi zmagają się młodzi ludzie, a wśród nich, niestety wciąż aktualny problem okrucieństwa i przemocy stosowanej wśród rówieśników, tyranizowania, nękania, znęcania się czy stygmatyzowania.
Książka wciąga już od pierwszych stron i nie sposób się od niej oderwać. Wartka fabuła, szybkie i zaskakujące zwroty akcji oraz potoczny język z elementami slangu młodzieżowego sprawiają, że książkę czyta się szybko i jednym tchem. Książka jest wprawdzie przeznaczona dla młodzieży, ale polecam ją również dorosłym czytelnikom, którzy chcieliby podpatrzeć jakimi prawami rządzi się świat nastolatków.
Na uwagę zasługują również znakomite czarno–biało-czerwone ilustracje Anny Wielbut, które znakomicie dopełniają te jakże mądre i wyjątkowe opowiadania.
Polecam!
Beata Dziąbek