Po drugiej stronie nikogo nie było..., Czas Dzieci

„Z huśtanie nic nie wychodzi, jeśli po drugiej stronie nikogo nie ma” - zauważa mały niedźwiadek siedząc samotnie na huśtawce. Próbował już wszystkiego, by znaleźć towarzysza zabawy: czekał tak długo, aż pociemniało niebo. Odbijał się od ziemi na małych nóżkach. Powoli liczył do stu, a potem jeszcze wolniej do pięćdziesięciu. Zaciskał mocno powieki z nadzieją, że gdy je otworzy, ktoś się pojawi. Jednak po drugiej stronie nikogo nie było...

Timo Parvela po raz kolejny zabiera małego Czytelnika w daleką podróż pełną trzepotków, mewkorybów, kordeonów i życiowych mądrości. To wyprawa na emocjonalny brzeżek Kosmosu, dopełniona sugestywną, malowniczą i pobudzającą wyobraźnię kreską Virpi Talvitie. Nie sposób nie skojarzyć przygód niedźwiadka z przygodami Małego Księcia. Jak kiedyś de Saint-Exupéry, tak teraz Parvela opowiada najmłodszym (a może tym starszym także?) o przyjaźni, odpowiedzialności za drugiego człowieka, zaufaniu i empatii.

Czy mały niedźwiadek znajdzie przyjaciela? Ile przeszkód będzie musiał pokonać i czego nauczy się w podróży przez bezdroża samotności? Na pewno spotka wiele różnych postaci, dobrych jak księżyc i złych jak drab. Będzie kołysał się na różnych emocjach, a w pewnym momencie straci nawet ochotę, by kiedykolwiek usiąść na huśtawce. Zrozumie, że „łatwo się huśtać, gdy ufa się temu drugiemu, tak jak księżyc ufa słońcu”, a także że „z huśtania nic nie wychodzi, jeśli się nie słucha siebie nawzajem”. Lecz na końcu drogi czeka na niego...

Agnieszka Szumańska

Udostępnij na facebooku

Data modyfikacji: 13 sierpnia 2015