Warszawa

Recenzja książki:

Wojna cukierkowa

Wojna cukierkowa

Brandon Mull
od 7 do 11 lat

Tytuł brzmi niewinnie, ale pozory mylą!

Książek Brandona Mulla (z serii „Baśniobór” czy też „Poświatowcy”) nie trzeba szczególnie reklamować. Podbijają serca czytelników w każdym wieku i rzadko można je znaleźć na bibliotecznych półkach. Tym razem autor przenosi nas w kolejną niezwykłą i fantastyczną rzeczywistość wykreowaną w książce Wojna cukierkowa. Tytuł brzmi niewinnie, ale pozory mylą!

 

Główny bohater, Nate, przeprowadza się wraz z rodzicami do Colson. Szybko zaprzyjaźnia się z Trevorem, Gołębiem i Summerem – niespełnionymi poszukiwaczami skarbów i przygód. Fakt ten jednak szybko się zmienia, a wszystko za sprawą uroczej pani White – właścicielki sklepu „Słodki Ząbek”; sklepu, w którym dostać można niezwykłe słodycze! Na czym polega ich wyjątkowość? Otóż, cukierki mają magiczną moc: umożliwiają latanie, rażenie prądem i przechodzenie przez lustra, a także zmieniają wygląd osób. Sklep ze słodyczami szybko stał się dla głównych bohaterów codziennym przystankiem w drodze do szkoły. Miła staruszka  bowiem za drobne prace chętnie wynagradzała chłopców wyjątkowymi słodyczami. Zlecenia pani White stały się jednak coraz bardziej podejrzane, a na dodatek w mieście pojawił się stary lodziarz, pan Stott. Pyszności z jego sklepu także mają niezwykłą moc.


Szkoda, że młodzi pasjonaci przygód nie zastosowali się do starej zasady „nie bierz cukierków od nieznajomych”. Niestety, na dobre rady już za późno. Teraz dzieci czeka trudna próba. Muszą dowiedzieć się, komu tak naprawdę mogą ufać i wymyślić sposób, jak uratować swoje miasteczko i mieszkańców.


Powieść wciąga już od pierwszych stron i nie sposób się od niej oderwać! Dodatkowymi atutami tej znakomitej książki są też: wartka fabuła, szybkie i zaskakujące zwroty akcji, dużo dialogów, prosty język oraz szczypta humoru. Poza tym w książce można znaleźć wszystko, co dobra fantastyka powinna zawierać. Jest magia, przygoda i wiara w moc przyjaźni! Polecam tę wyjątkową książkę nie tylko młodym czytelnikom, ale wszystkim miłośnikom dobrej fantastyki!

 

Beata Dziąbek

 

Przeczytaj również

Polecamy

Inne recenzje

Opowieść wigilijna w malarskiej interpretacji Józefa Wilkonia

Kto obudził niedźwiedzia?

Recenzje CzasDzieci.pl
Opowieść wigilijna w malarskiej interpretacji Józefa Wilkonia
... czytaj więcej »

Warto zobaczyć