Recenzja książki:

Proszę słonia

Wspaniała interpretacja, mistrzowska dykcja

Każdego wieczora, niezależnie od pory roku, po skończonym czytaniu nasze dzieciaki włączają płytę, która kołysze je do snu. Tym razem bezkonkurencyjnie wygrywa audiobook Proszę słonia, czytany przez Annę Seniuk, co oczywiście oznacza czas spędzony na słuchaniu wspaniałej interpretacji, mistrzowskiej dykcji aktorki i oczywiście klasycznej historii Kerna. Pomimo tego, że opowieść ma swoje lata, bo od '64 roku trochę czasu minęło, dzieciaki są zaciekawione przygodami porcelanowego słonia Dominika, którego z kurzu otrzepał Pinio, postawił na półce i… zostali prawdziwymi przyjaciółmi. Bo… no właśnie, bo słoń rośnie za sprawę witamin, które Piotruś wkłada mu do trąby. Audiobook Proszę słonia to prawdziwa opowieść o przyjaźni i odpowiedzialności. A za sprawą interpretacji tekstu to także hołd złożony polszczyźnie.

Beata Ostrowska

Udostępnij na facebooku

Data modyfikacji: 13 listopada 2013