Cała magia Cecylki, Czas Dzieci

Od razu zgłaszam protest. Nie zgadzam się z Wydawnictwem, że książka przeznaczona jest dla czytelników w wieku od 5 do 8 lat. Wychodzi na to, że nie mieszczę się w tym przedziale. Książka zdecydowanie nie tylko dla dzieci. Przyznam nawet, że moja dwuletnia córka bardzo chętnie ogląda ilustracje, szczególnie w tej drugiej części, gdzie znajdują się przepisy. Bo cała magia Cecylki tkwi właśnie w ciekawych pomysłach na proste dania.

A co tym razem dzieje się w Cecylkowym świecie? Tym razem mieszkańcy Starego Knedelkowa wezmą udział w konkursie. Któż nie lubi konkursów? I pan Alojzy, Cecylka Knedelek, pani Ludmiła, Antek, bliźniaczki Lusia i Lucia i gąska Walerka marzą o zdobyciu tytułu mistrza smażenia naleśników. Domyślacie się pewnie, że każdemu, kto tak jak ja uwielbia naleśniki, ślinka będzie ciekła. Warto więc zaopatrzyć się wcześniej w kilka naleśników, albo po przeczytaniu książki zabrać się za smażenie. Każdy z mieszkańców stara się wymyślić oryginalny przepis na naleśniki. A to roladki z owocami, a to ze szpinakiem zielone rurki. Nie myślcie sobie, że naleśniki są tylko duże i okrągłe. Znajdziecie tutaj całą gamę kolorów i mnóstwo wspaniałych pomysłów ich podania. A jak myślicie, kto zwycięży w konkursie? Chyba nie mogę wam zdradzić, bo nie będzie niespodzianki. Mogę jedynie zachęcić was do przeczytania kolejnych przygód Cecylki.

Aurelia Wojtkowiak

Udostępnij na facebooku

Data modyfikacji: 10 lipca 2013